EBL. Enea Astoria stawia na młodość. Jakub Nizioł na dwa lata w Bydgoszczy

Materiały prasowe / Piotr Koperski (Legia Warszawa) / Na zdjęciu: Jakub Nizioł
Materiały prasowe / Piotr Koperski (Legia Warszawa) / Na zdjęciu: Jakub Nizioł

W środowe popołudnie Enea Astoria Bydgoszcz ogłosiła zakontraktowanie kolejnego zawodnika. Jest nim 24-letni Jakub Nizioł, który minione rozgrywki spędził w Legii Warszawa.

Enea Astoria kontynuuje budowę swojego składu na kolejne rozgrywki Energa Basket Ligi. 2-letnią umowę z klubem z grodu nad Brdą podpisał niski skrzydłowy Jakub Nizioł. Gra w Bydgoszczy ma być dla niego szansą na dalszy rozwój, stąd kontrakt na dwa sezony. Ostatnio 24-latek bronił barw warszawskiej Legii, w której notował średnio 4,4 punktu (trafiał 38 procent rzutów z dystansu) oraz 2,1 zbiórki w niecałe 14 minut. Lepiej radził sobie za to w europejskich pucharach.

W rozgrywkach FIBA Europe Cup wystąpił w sześciu spotkaniach, otrzymując w nich przeciętnie po 23 minuty. W tym czasie zapisywał na swoje konto po 7,8 pkt. i 4,3 zb. W lutym był z kolei bardzo bliski wygrania konkursu wsadów, organizowanego przy okazji turnieju finałowego o Puchar Polski. W decydującej rozgrywce musiał jednak uznać wyższość Thomasa Davisa, ale zdaniem wielu, to właśnie on był realnym zwycięzcą tamtej rywalizacji.

Nizioł jest już dziesiątym koszykarzem z umową w Enea Astorii. Wcześniej parafowali je również Corey Sanders, Dorian Szyttenholm, Michał Aleksandrowicz, Paweł Kopycki i Wiktor Rajewicz, a ważne kontrakty mieli Michał ChylińskiMarcin Nowakowski, Łukasz Frąckiewicz oraz Michał Krasuski.

Wiadomo natomiast, że bydgoski zespół na pewno opuszczają Adam Kemp, Michał Nowakowski i AJ Walton. Nazwiska następców dwóch pierwszych mają być znane w ciągu najbliższych tygodni. Sztab trenerski ponownie stworzą za to Artur Gronek i Grzegorz Skiba, a wspomoże ich Marek Popiołek, pracujący ostatnio w Radomiu. Zajmie on miejsce Huberta Mazura.

Czytaj także:
Odeszła legenda Washington Bullets - Wes Unseld. Był mistrzem NBA w 1978 roku >>
Gregg Popovich ostro uderza w Donalda Trumpa. "Mamy głupca, a nie prezydenta" >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!

Komentarze (0)