NBA. Indiana Pacers osłabieni w Orlando. Victor Oladipo rezygnuje z gry

Getty Images / Ronald Martinez / Na zdjęciu: Victor Oladipo
Getty Images / Ronald Martinez / Na zdjęciu: Victor Oladipo

Victor Oladipo, jeden z liderów Indiana Pacers, zdecydował, że nie weźmie udziału w restarcie sezonu ligi NBA. 28-latek nie zamierza podejmować ryzyka, gdyż przed zawieszeniem rozgrywek wystąpił w zaledwie 13 meczach, a wcześniej leczył poważny uraz.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć Indiana Pacers przez zdecydowaną większość zawieszonego obecnie sezonu musieli sobie radzić bez leczącego kontuzję Victora Oladipo, prezentowali się w tej sytuacji całkiem nieźle. I choć 28-letni lider zespołu wrócił do gry na kilkanaście spotkań przed przerwaniem rozgrywek, w ich restarcie już udziału nie weźmie. W Orlando ekipa z Indianapolis będzie więc osłabiona.

Oladipo już od dłuższego czasu wahał się co do dołączenia do zespołu i gry na Florydzie. Na jego ostatecznej decyzji zaważył jednak fakt, iż przed powrotem do gry leczył bardzo poważny uraz, który kosztował go ponad roczny rozbrat z koszykówką. Przypomnijmy, że pod koniec stycznia 2019 roku rzucający doznał całkowitego zerwania ścięgna mięśnia czterogłowego. Jego decyzja jest wiec podyktowana względami zdrowotnymi. Oladipo woli nie ryzykować i chce być w pełni gotowy do gry w sezonie 2020/21.

- Całkowicie szanujemy i rozumiemy decyzję Victora - zaznaczył w oficjalnym klubowym komunikacie Kevin Pritchard, czyli prezes ds. operacji koszykarskich. - Priorytetem zawsze było, jest i będzie dla nas zdrowie naszych graczy, czy to fizyczne, czy też psychiczne. Jego dobra forma w następnym sezonie jest dla nas bardzo istotną sprawą, w związku z czym oczekujemy, że będzie już wtedy w pełni gotowy do gry - dodał Pritchard nt. Oladipo.

We wspomnianych już trzynastu spotkaniach, które 28-latek zdołał rozegrać, zapisywał na swoje konto po 13,8 punktu, 3,2 zbiórki i 3 asysty. Wiadomo jednak, że stać go na zdecydowanie więcej. Jeśli znajduje się w swojej najlepszej dyspozycji, jest w stanie notować po 23 "oczka", 5,2 zb. i 4,3 as. Właśnie takie miał statystyki w sezonie 2017/18, kiedy uznano go zawodnikiem, który poczynił największy postęp w całej NBA.

Czytaj także:
Sarunas Jasikevicius nowym trenerem FC Barcelony. Zastąpi Svetislava Pesicia

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto

Komentarze (0)