NBA. Portland Trail Blazers zagrają w play offach! Wyeliminowali Memphis Grizzlies

PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu:  C.J. McCollum
PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: C.J. McCollum

Damian Lillard i C.J. McCollum zdobyli wspólnie 60 punktów, a Portland Trail Blazers pokonali Memphis Grizzlies i już w pierwsze meczu serii play-in zapewnili sobie tym samym udział w play offach.

A jednak! Portland Trail Blazers po świetnym spotkaniu w ramach serii play-in pokonali Memphis Grizzlies 126:122 i jako ostatni zespół w NBA zapewnili sobie udział w fazie play off.

Damian Lillard zrobił, jak obiecał. Poprowadził drużynę ze stanu Oregon do czwartego zwycięstwa z rzędu na Florydzie, które dało im upragniony awans. Rozgrywający zdobył tym razem 31 punktów i miał 10 asyst.

Nieoceniony wkład w sukces Trail Blazers miał również C.J. McCollum, który 14 ze swoich 29 punktów wywalczył w samej czwartej kwarcie. Trafił z dystansu i za dwa na niespełna dwie minuty przed końcem spotkania, czym dał Portland prowadzenie 119:113.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!

Kluczowy rzut, który zamknął mecz, zaaplikował rywalom Carmelo Anthony. Lillard podał mu piłkę do rogu, gdzie czekał niepilnowany, a "Melo" przymierzył zza łuku - było 122:116, a na zegarze pozostawało wtedy zaledwie 21 sekund.

Grizzlies nie zdołali już odrobić strat, chociaż na początku czwartej kwarty to jeszcze oni mieli korzystny wynik. 21-letni Ja Morant był nie do zatrzymania, a drużyna ze stanu Tennessee prowadziła 109:104 na niewiele ponad cztery minuty przed zakończeniem meczu. Finisz należał jednak do Blazers.

Ja Morant zapisał przy swoim nazwisku 35 punktów i osiem kluczowych podań, a Jonas Valanciunas miał 22 "oczka" i 17 zbiórek. W Portland potężne double-double złożone z 22 punktów i 21 zebranych piłek zanotował bośniacki środkowy, Jusuf Nurkic.

- To, co zrobiliśmy przez te dwa tygodnie jest naprawdę wyjątkowe - powiedział trener Portland, Terry Stotts. - Nie mógłbym być bardziej dumny z tej grupy chłopaków. Stawialiśmy czoła wyzwaniu w każdym z dziewięciu meczów z rzędu, kiedy nasz sezon wisiał na włosku. Znaleźliśmy sposób, żeby wywalczyć awans - dodawał.

Blazers, którzy skończyli sezon zasadniczy 2019/2020 na 8. miejscu, potrzebowali jednego zwycięstwa, żeby zapewnić sobie udział w play offach. Grizzlies, jako że skończyli na 9. lokacie, musieli wygrać dwukrotnie.

Portland w pierwszej rundzie fazy play off zmierzą się ze zwycięzcami Konferencji Zachodniej, Los Angeles Lakers. - Mają w swoim zespole najlepszego zawodnika na świecie, ale jednocześnie my czujemy, że możemy rywalizować w serii przeciwko każdemu w lidze - komentował zmotywowany Damian Lillard.

Wynik: 

Portland Trail Blazers - Memphis Grizzlies 126:122 (31:19, 27:33, 31:42, 37:28)

(Lillard 31, McCollum 29, Nurkic 22 - Morant 35, Valanciunas 22, Brooks 20, Clarke 20)

Czytaj także: Mo Bamba opuszcza Florydę. Środkowy nie pomoże Orlando Magic
Vlade Divac kończy swoją misję. Serb odchodzi z Sacramento Kings 

Komentarze (1)
avatar
Eder
16.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i bardzo dobrze, oddali crowdera to wypad z Play offów