NBA. Nuggets sprawili niespodziankę i pokonali Clippers. Zawiódł Kawhi Leonard

PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Paul George i Torrey Craig
PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Paul George i Torrey Craig

Nikola Jokić i Jamal Murray stanęli na wysokości zadania, liderzy zespołu spisywali się świetnie, a Denver Nuggets niespodziewanie pokonali Los Angeles Clippers i wyrównali rywalizację.

Denver Nuggets po pierwszym, wysoko przegranym meczu (90:120) byli skazywani na pożarcie w serii z Los Angeles Clippers. Szybko udowodnili, typującym łatwy sweep (zwycięstwo Clippers 4-0; przyp. red), że są w błędzie.

Drużyna z Kolorado fantastycznie otwarła sobotni, drugi mecz rywalizacji w półfinale Konferencji Zachodniej. Już w pierwszej kwarcie wypracowała sobie 19 punktów zaliczki (44:25), co pozwoliło im później prowadzić i kontrolować wydarzenia na parkiecie.

Podopieczni Doca Riversa próbowali odrabiać straty, ale byli bezradni. Clippers udało się doprowadzić do wyniku 86:91, kiedy Paul George rzucił pięć punktów z rzędu w czwartej odsłonie, ale Nuggets odpowiedzieli na to zrywem 8-0 i szybko rozwiali wątpliwości. Gary Harris trafił wtedy dwukrotnie z dystansu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to jak z Niemcami! Kapitalne podanie Grosickiego na treningu kadry

Jamal Murray przypieczętował zwycięstwo Denver celnym rzutem zza łuku, po którym jego drużyna prowadziła 104:94 na niewiele ponad dwie minuty przed końcem meczu. Ostateczny wynik brzmiał 110:101, a Nuggets wyrównali stan serii do 1-1.

- Byliśmy wyraźnie innym zespołem - zaznaczał trener Mike Malone, odnosząc się do dyspozycji swojej drużyny w pierwszym i drugim meczu rywalizacji z Clippers. - Byliśmy zmęczeni - dodawał Jamal Murray. - Teraz weszliśmy w spotkanie z nową energią - zaznaczał rozgrywający zwycięzców.

Nikola Jokić zdobył 26 punktów, miał 18 zbiórek, cztery asysty i trzy bloki. Serb trafił 4 na 5 rzutów za rzy. Jamal Murray zaaplikował rywalom 27 "oczek".

W zespole z Hollywood zawiódł przede wszystkim Kawhi Leonard. Kiedy przebywał na parkiecie, Clippers byli o aż 16 punktów gorsi od Nuggets. Miał najgorszy wskaźnik plus/minus w całym zespole. Skrzydłowy w 39 minut zanotował 13 punktów, 10 zbiórek i osiem asyst, ale chybił bardzo dużo rzutów (4/17 z gry, 0/3 za trzy, 5/7 wolnych). Paul George wywalczył 22 "oczka", ale okazało się to już nie mieć znaczenia.

Trzeci mecz rywalizacji w ośrodku ESPN Wide World of Sports na Florydzie odbędzie się w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego. Początek o godz. 3:00.

Wynik:

Los Angeles Clippers - Denver Nuggets 101:110 (25:44, 31:28, 21:17, 24:21)
(George 22, Zubac 15, Leonard 13, Williams 13 - Murray 27, Jokic 26, Millsap 13, Harris 13)

Stan serii: 1-1

Czytaj także: Szok! Miami Heat roznieśli Milwaukee Bucks w 4. kwarcie i prowadzą 3-0
Montrezl Harrell wybrany najlepszym rezerwowym sezonu 2019/20

Komentarze (0)