Niesamowita historia. Denver Nuggets znów to zrobili. Drużyna z Kolorado uniknęła eliminacji już po raz piąty w trwających play-offach!
Nuggets przegrywali z Utah Jazz 1-3, a zwyciężyli tę rywalizację 4-3. Teraz Los Angeles Clippers byli już o krok od awansu do finału Konferencji Zachodniej, bo prowadzili 3-1, ale Nuggets doprowadzili do wyrównania! Jest 3-3 i o tym, kto zagra z Los Angeles Lakers zadecyduje siódmy mecz.
Podopieczni Doca Riversa prowadzili w niedzielę już 73:55 na początku trzeciej kwarty, aby następnie do końca meczu zdobyć tylko 25 punktów.
Denver Nuggets od momentu, kiedy tracili do rywali 18 "oczek", przeszli metamorfozę. Odrodzili się i zaczęli dominować, jakby na parkiecie pojawiła się właśnie zupełnie nowa drużyna. - Zaangażowanie i nasz wysiłek był niesamowity. Przegrywaliśmy wysoko, nie chcieliśmy być aż tak w tyle, ale to może dobrze - śmiał się po meczu Nikola Jokić.
Serb był niesamowity, rzucił 34 punkty, miał 14 zbiórek i siedem asyst w 40 minut. Trafił dwa razy za trzy z rzędu w kluczowym momencie, po tych trafieniach jego drużyna objęła prowadzenie 91:84.
Nuggets wygrali ostatnie 12 minut spotkania w stosunku 34:19, a cały mecz 111:98. W poprzednim, piątym meczu serii odrobili 16 punktów straty do rywali - tym razem aż 19, bo w niedzielę właśnie nawet tyle zaliczki mieli Clippers (68:49).
Paul George zdobył 33 punkty, a Kawhi Leonard 25, ale szczególnie celnych rzutów tego drugiego zabrakło drużynie z Kalifornii w drugiej połowie. Warto także dodać, że George zakończył mecz ze wskaźnikiem -23, czyli kiedy przebywał na parkiecie, Clippers wcale nie szło dobrze.
- Zamroziliśmy się w trzeciej kwarcie, nie mogliśmy nic trafić - komentował Kawhi Leonard.
Dla zwycięzców 21 "oczek" dodał Jamal Murray, który wykorzystał 9 na 13 oddanych rzutów z pola. Jeden z liderów Nuggets zanotował też pięć zbiórek oraz pięć asyst. Gary Harris miał 16 punktów, a zespół z Kolorado umieścił w koszu 48-proc. oddanych prób z dystansu (12/25).
Siódmy mecz ekscytującej serii w półfinale Konferencji Zachodniej odbędzie się w nocy z wtorku na środę o godz. 3:00 czasu polskiego. - Myślę, że cała presja jest na nich - dodawał Jokić.
Wynik:
Denver Nuggets - Los Angeles Clippers 111:98 (26:34, 21:29, 30:16, 34:19)
(Jokic 34, Murray 21, Harris 16 - George 33, Leonard 25, Williams 14)
Stan serii: 3-3
Czytaj także: Dejan Mihevc ostro: To była masakra!
Brat Rajona Rondo zwyzywał gwiazdę NBA. Nazwał Russella Westbrooka "śmieciem"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 3,5-latka największą fanką Rafała Majki