EBL. Garbacz i Mokros uratowali Arged BMSlam Stal. Triumf dopiero po dogrywce

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: BMSlam Stal
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: BMSlam Stal

Ambitny HydroTruck Radom w niesamowity sposób doprowadził do dogrywki, ale Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski za sprawą dobrej gry Jakuba Garbacza i Jarosława Mokrosa zdołała wydrzeć zwycięstwo w dodatkowych pięciu minutach.

Arged BMSlam Stal w sobotę, 19 września po raz pierwszy w sezonie 2020/2021 zaprezentowała się przed własnymi kibicami i od razu przyprawiła niektórych z nich o palpitacje serca. Podopieczni Łukasza Majewskiego pokonali HydroTruck 94:89, ale dopiero po dogrywce.

To znów nie była "Stalówka", którą chcieliby oglądać kibice w Ostrowie Wielkopolskim. Cieszyć ich może za to dyspozycja Polaków, Jakuba Garbacza i Jarosława Mokrosa, którzy w końcówce regulaminowego czasu, a później w dodatkowych pięciu minutach prowadzili Arged BMSlam Stal.

Gospodarze prowadzili już 80:74 na niewiele ponad półtorej minuty przed końcem czwartej kwarty, po tym, jak dwa punkty zdobył Mokros. HydroTruck odpowiedział zrywem 6-0. Brett Prahl przy wyniku 80:76 był faulowany przez Jamesa Florence'a po zbiórce w ataku.

Amerykanin wykorzystał pierwszy rzut wolny, drugi spudłował i wtedy rozpoczęła się walka o piłkę. Josip Sobin niefortunnie zbił ją na obwód prosto w ręce Dayona Griffina, który równo z końcową syreną trafił z dystansu i sensacyjnie doprowadził do dogrywki.

Radomianie byli zmotywowani i mocno rozpoczęli dodatkową odsłonę, szybko wypracowali sobie pięć punktów zaliczki (87:82). Wtedy znów uaktywnił się duet Garbacz - Mokros. Najpierw ten drugi trafił zza łuku, a następnie Garbacz dodał dwa celne wolne.

Prowadzenie 90:87 dał "Stalówce" ponownie Jakub Garbacz, trafiając za trzy po raz piąty w całym meczu. Gospodarze przestrzelili jeszcze kilka rzutów wolnych, ale Chris Smith zebrał piłkę po swojej niecelnej próbie dziewięć sekund przed końcem dogrywki, dobił za dwa i ustalił wynik spotkania na 94:89. Arged BMSlam Stal triumfowała po thrillerze.

Garbacz zdobył 20 punktów, a Mokros miał 15 "oczek" oraz osiem zbiórek. Chris Smith był najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania, w 39 minut zapisał przy swoim nazwisku solidne 29 punktów (12/17 z gry) oraz dziewięć zbiórek. Florence znów nie zachwycił celnością (10 punktów, 4/14 z gry), ale miał osiem asyst.

Dla radomian 19 punktów wywalczył Nickolas Neal, 18 Prahl, a 16 Griffin. "Stalówka" po dwóch porażkach na otwarcie, odniosła drugie zwycięstwo z rzędu. HydroTruck doznał trzeciej porażki w swoim czwartym dotychczasowym spotkaniu.

Wynik:

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski - HydroTruck Radom 94:89 po dogrywce (21:14, 20:15, 20:27, 19:24, 14:9)

Arged BMSlam Stal: Chris Smith 29, Jakub Garbacz 20, Jarosław Mokros 15, James Florence 10, Szymon Ryżek 8, Josip Sobin 5, Taurean Green 3, Marcin Dymała 2, Shawn King 2.

HydroTruck: Nickolas Neal 19, Brett Prahl 18, Dayon Griffin 16, Filip Zegzuła 12, Marcin Piechowicz 11, Mikołaj Kurpisz 7, Danilo Ostojić 6, Daniel Wall 0, Aleksander Lewandowski 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36

Czytaj także: Transfery. EBL. Stelmet Enea BC ma nowego podkoszowego
Giannis Antetokounmpo wybrany MVP drugi rok z rzędu. Dołączył do legend 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera

Źródło artykułu: