Reggie Jackson do klubu z Los Angeles trafił w lutym. Wcześniej uzgodnił warunki wykupienia swojego kontraktu z Detroit Pistons, aby móc wzmocnić LA Clippers w walce o mistrzostwo NBA. W serii play-offowej z Dallas Mavericks miał kilka niezłych momentów, ale przeciwko Denver Nuggets odgrywał już marginalną rolę w rotacji, a jego zespół nie awansował do finału konferencji. 30-latkowi po sezonie skończyła się umowa, ale uzgodnił już warunki jej przedłużenia.
Tym razem jego rola może okazać się znacznie większa, bowiem Jackson uchodzi za dobrego obrońcę, a ponadto spędzi z zespołem cały okres przygotowawczy. Ponadto nadal nie jest jasne, jaka będzie przyszłość Lou Williamsa. Coraz częściej pojawiają się bowiem pogłoski mówiące o tym, że Clippers mogą chcieć wytransferować jednego z najlepszych rezerwowych ostatnich lat, któremu po sezonie kończy się kontrakt.
W poprzednim sezonie rozgrywający lub też rzucający obrońca wystąpił łącznie w 31 spotkaniach (14 w barwach Pistons i 17 dla ekipy z LA). Średnio notował po 12 punktów, 4 asysty i 3 zbiórki. Trafiał również najlepsze w swojej karierze, 39 procent rzutów za trzy punkty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna wojowniczka z KSW relaksowała się w Hiszpanii. Co za zdjęcie!
Przedłużenie umowy dla Jacksona to tylko jeden z wielu ruchów, których dokonał zespół z Los Angeles w trwającym offseason. Wcześniej z klubem związali się Luke Kennard, Serge Ibaka, Nicolas Batum oraz Marcus Morris, który zdecydował się pozostać w drużynie.
Po stronie strat trzeba jednak odnotować opuszczenie ekipy przez Montrezla Harrella, Landry'ego Shameta i JaMychala Greena. Kibiców zaboleć mogło szczególnie odejście tego pierwszego, który przeniósł się do Lakers.
Free agent guard Reggie Jackson is returning to the Los Angeles Clippers on a one-year deal, sources tell ESPN. Jackson is expected to play a prominent role in the Clippers backcourt rotation.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) December 2, 2020
Czytaj także:
Koniec wielkiej kariery wielkiego gracza. Andrew Bogut odwiesza buty na kołku >>
NBA. Z parkietu na ławkę. Evan Turner asystentem Brada Stevensa w Boston Celtics >>