Jak poinformował Shams Charania z "The Athletic", 48 na 546 przebadanych koszykarzy w lidze NBA otrzymało pozytywny wynik testu na koronawirusa. Badania były przeprowadzane od 24 do 30 listopada, przed rozpoczęciem obozów treningowych.
Inauguracja sezonu 2020/2021 została zaplanowana na 22 grudnia, a od 1. dnia tego miesiąca zespoły oficjalnie rozpoczęły przygotowania. Jednak nie wszystkie drużyny zaczęły treningi w pełnych składach, bowiem 8,8 proc. wszystkich zawodników w lidze ma COVID-19.
To więcej, niż pod koniec czerwca, kiedy NBA przygotowywała się do wznowienia rozgrywek w "bańce" na Florydzie, w którym wzięły udział 22 zespoły. Wtedy dodatnie wyniki miało 5,3 proc. graczy, czyli w sumie 16 z 302 przebadanych.
Liga NBA 28 listopada przekazała każdemu z trzydziestu zespołów 134-stronnicowy protokół sanitarny, do którego trzeba się stosować Jest w nim mowa o tym, że zawodnik z koronawirusem może wrócić do drużyny po dziesięciu dniach izolacji i tylko pod warunkiem, że nie ma już żadnych objawów choroby. Druga możliwość powrotu jest taka, że w odstępie 24 godzin otrzyma dwa negatywne testy.
Golden State Warriors potwierdzili, że w ich zespole zdiagnozowano dwóch koszykarzy z COVID-19 i przesunęli rozpoczęcie treningów o jeden dzień, a Washington Wizards podali, że zakażony jest jeden z ich zawodników.
48 NBA players have tested positive for coronavirus out of 546 tested during initial testing phase from Nov. 24-30, sources tell @TheAthleticNBA @Stadium.
— Shams Charania (@ShamsCharania) December 2, 2020
Czytaj także: Wielki transfer stał się faktem. Francuzi kupili gwiazdę PLK
Joakim Noah zwolniony z LA Clippers. Francuz planuje przejść na emeryturę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bójka podczas meczu piłki ręcznej. Kobiet!