NBA. Wielki rzut za trzy nad Antetokounmpo. Jayson Tatum dał Celtics zwycięstwo z Bucks

NBA. Pierwsze derby Los Angeles dla Clippers! Paul George przejął mecz

Giannis Antetokounmpo miał jeszcze szansę, żeby doprowadzić do dogrywki, bo był faulowany przez Tristana Thompsona i wykonywał dwa rzuty wolne na 0,4 s przed końcem meczu. Dwukrotny MVP sezonów zasadniczych (2018, 2019) trafił za pierwszym razem, ale piłka po jego drugiej próbie odbiła się od obręczy i nie wpadła do kosza.

Boston Celtics zwyciężyli 122:121, a ich bohaterem został Jayson Tatum. Skrzydłowy w odpowiedzi na celny rzut Jrue Holidaya za trzy, który dał Milwaukee Bucks prowadzenie 120:119, trafił niesamowity rzut nad Antetokounmpo. Grek próbował go zablokować, ale bezskutecznie.

Finalnie podopieczni Mike'a Budenholzera opuszczali parkiet hali TD Garden na tarczy, chociaż w samej czwartej kwarcie odrobili aż 17 punktów straty. Celtics po 36 minutach prowadzili 101:86.

Ofensywę Bucks prowadził wtedy Giannis Antetokounmpo, który w całym spotkaniu rzucił 35 punktów i zebrał 13 piłek. Khris Middleton dodał 27 "oczek", 14 zbiórek oraz osiem asyst, a debiutujący w ich zespole Jrue Holiday miał 25 punktów. Ostatnie słowo w środę należało jednak do zespołu Celtics.

- Odkąd byłem dzieckiem, zawsze marzyłem, żeby znaleźć się w takiej sytuacji - mówił Tatum o wzięciu odpowiedzialności na swoje barki w końcówce meczu. - Czy taki rzut wpadnie czy nie? Ciężko pracuję, aby móc go oddać i się o tym przekonać - dodawał, cytowany przez ESPN. 22-latek w swoim pierwszym występie w sezonie 2020/2021 zanotował 30 punktów, trafił 6 na 13 oddanych rzutów za trzy. Świetny był też Jaylen Brown, zdobywca 33 "oczek".

Antetokounmpo nazwał kluczowe trafienie Tatuma z dystansu "bardzo, bardzo trudnym". Piłka po rzucie skrzydłowego Celtics najpierw odbiła się od tablicy, a dopiero później wpadła do kosza. - Niekoniecznie chciałem, żeby piłka odbiła się od tablicy, ale kiedy już wypuściłem ją z rąk wiedziałem, że tak będzie - dodawał lider zespołu z Massachusetts.

Wynik:

Boston Celtics - Milwaukee Bucks 122:121 (31:34, 33:25, 37:25, 21:37)
(Brown 33, Tatum 30, Teague 19 - Antetokounmpo 35, Middleton 27, Holiday 25)

Czytaj także: To może być szokujący transfer. Maciej Lampe ma oferty z Polski
Wielka kasa dla gwiazd. Zobacz najlepiej zarabiających koszykarzy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Artur Szpilka zaszalał podczas morsowania. "Wariat", "To się nie dzieje!"