6 stycznia GTK pochwaliło się kontraktem z nowym środkowym. William Shaquille Goodwin miał wypełnić podkoszową lukę, a z jego przylotem wiązane były duże nadzieje.
Finalnie nic jednak z tego nie wyjdzie. Zawodnik miał już być w drodze do Gliwic, ale... nie wsiadł do samolotu. Amerykanin nie przyleci do Polski, a jego kontrakt nie wejdzie w życie.
Goodwin miał "wejść w buty" M.J. Rhetta, którego klub oddał do lokalnego rywala, czyli MKS-u Dąbrowa Górnicza.
W śląskim klubie mają już na oku nowego zawodnika - był niejako opcją rezerwową, gdyby nie udało się dogadać z Goodwinem. Przy zaistniałych okolicznościach GTK ma wrócić do tematu i chorwackiego centra Mario Delasa.
GTK w niedzielę zagra z Asseco Arką Gdynia. W składzie gliwickiego zespołu zabraknie jeszcze nowego rozgrywającego Taylera Personsa. Ten jednak jest już na miejscu i zadebiutuje podczas czwartkowego starcia z Anwilem Włocławek.
Zobacz także:
Marek Łukomski wraca na trenerską ławkę. Poprowadzi PGE Spójnię Stargard
Wielki pech Anwilu Włocławek - kolejna kontuzja w zespole
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny