Kolejny przypadek COVID-19 w NBA. Michael Porter jr zakażony koronawirusem

Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Michael Porter jr
Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Michael Porter jr

Michael Porter jr ma koronawirusa. Zawodnik Denver Nuggets już od pewnego czasu przebywał na kwarantannie. Jego przymusowa pauza potrwa jednak dłużej.

Denver Nuggets mają spory problem. Od początku roku poza grą znajduje się bowiem skrzydłowy Michael Porter jr. 22-letni koszykarz nie może grać z powodu ligowych zasad bezpieczeństwa już od kilkunastu dni. Jego coraz dłuższą absencję postanowił jednak wytłumaczyć trener Mike Malone, który po porażce z Brooklyn Nets przyznał, że jego podopieczny zmaga się z Covid-19.

- Bardzo byśmy się cieszyli, gdybyśmy byli w pełni zdrowi, ale niestety jest inaczej. Dziś wieczorem musieliśmy sobie radzić bez dwóch podstawowych graczy. Gary Harris nie mógł zagrać z powodów osobistych, zaś Michael Porter jr zmaga się z koronawirusem - wyznał szkoleniowiec Nuggets.

Indywidualnie utalentowany skrzydłowy "Bryłek" sezon 2020/21 rozpoczął znakomicie, choć wystąpił w zaledwie czterech spotkaniach. Zdobywał w nich średnio 19,5 punktu, trafiając 42 procent swoich prób dystansowych. Ponadto notował po 6,8 zbiórki, 1,8 asysty i 1,5 bloku, stanowiąc mocny punkt zespołu po obu stronach parkietu.

Bez niego drużyna z Denver ma bilans 4-3. Wicemistrzowie Zachodu notują zresztą mocno rozczarowujący początek nowych rozgrywek (przegrali choćby dwukrotnie z Kings). Choć oczywiście obecny etap sezonu jest jeszcze bardzo wczesny, Nuggets mają na swoim koncie w sumie pięć zwycięstw i sześć porażek, co daje im dopiero 11. miejsce w konferencji.

Czytaj także:
Zniknął po ataku na Kapitol. Teraz czeka go ogromna kara >>
EBL. Enea Astoria ponownie zgłasza akces do ósemki. "Nie ma czasu na celebrację" >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny

Komentarze (0)