Kolejny przypadek COVID-19 w NBA. Michael Porter jr zakażony koronawirusem
Michael Porter jr ma koronawirusa. Zawodnik Denver Nuggets już od pewnego czasu przebywał na kwarantannie. Jego przymusowa pauza potrwa jednak dłużej.
- Bardzo byśmy się cieszyli, gdybyśmy byli w pełni zdrowi, ale niestety jest inaczej. Dziś wieczorem musieliśmy sobie radzić bez dwóch podstawowych graczy. Gary Harris nie mógł zagrać z powodów osobistych, zaś Michael Porter jr zmaga się z koronawirusem - wyznał szkoleniowiec Nuggets.
Indywidualnie utalentowany skrzydłowy "Bryłek" sezon 2020/21 rozpoczął znakomicie, choć wystąpił w zaledwie czterech spotkaniach. Zdobywał w nich średnio 19,5 punktu, trafiając 42 procent swoich prób dystansowych. Ponadto notował po 6,8 zbiórki, 1,8 asysty i 1,5 bloku, stanowiąc mocny punkt zespołu po obu stronach parkietu.
Bez niego drużyna z Denver ma bilans 4-3. Wicemistrzowie Zachodu notują zresztą mocno rozczarowujący początek nowych rozgrywek (przegrali choćby dwukrotnie z Kings). Choć oczywiście obecny etap sezonu jest jeszcze bardzo wczesny, Nuggets mają na swoim koncie w sumie pięć zwycięstw i sześć porażek, co daje im dopiero 11. miejsce w konferencji.
Nuggets coach Michael Malone says Michael Porter Jr. is out with COVID-19 https://t.co/XJaEMo1vMX
— Denver Post Nuggets (@nuggetsnews) January 13, 2021
Czytaj także:
Zniknął po ataku na Kapitol. Teraz czeka go ogromna kara >>
EBL. Enea Astoria ponownie zgłasza akces do ósemki. "Nie ma czasu na celebrację" >>