Zielonogórska lokomotywa tym razem rozpędzała się bardzo powoli, ale gdy tylko osiągnęła swój właściwy rytm, odrobiła straty i była już nie do zatrzymania w dążeniu do celu.
Ekipa z Mińska w końcówce drugiej kwarty miała nawet 20 punktów przewagi (48:28) i nic nie wskazywało w grze podopiecznych Żana Tabaka, że tutaj może być happy end.
W szatni musiało dojść do solidnego wstrząsu, bo mistrzowie Polski po zmianie stron zagrali koncertowo - szybka seria dziewięciu punktów z rzędu pozwoliła uwierzyć, że nie wszystko jest stracone.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity efekt. Zobacz, co się stało z wylanym wrzątkiem przez siatkarza
Po "trójce" Krisa Richarda na koniec trzeciej kwarty straty Zastalu zmalały do trzech "oczek" (60:63). Tsmoki co prawda zdołały potem odskoczyć (71:62), ale to do zielonogórzan należał finisz. Ważne rzuty trafiał Richard, a po celnej próbie zza łuku Rolandsa Freimanisa mistrzowie Polski wyszli na upragnione prowadzenie.
Swoje w ostatnich minutach dołożyła jeszcze defensywa, a faulowany Iffe Lundberg nie zawodził na linii rzutów wolnych - Duńczyk w ostatniej minucie miał 5/5 w tym elemencie.
Zastalowi nie przeszkodziło -20 w pierwszej połowie. Nie przeszkodził też fakt, że Geoffrey Groselle w ciągu 30 minut uzbierał tylko 3 "oczka" (miał za to 11 zbiórek). Tradycyjnie najskuteczniejszy był Lundberg (23 punkty), który dodatkowo rozdał jeszcze 7 asyst. Double-double skompletował z kolei Janis Berzins.
Wśród pokonanych mocno we znaki zielonogórzanom dali się znani z występów w klubach Energa Basket Ligi Robert Lowery (14 punktów) i Kris Clyburn (12 punktów). Grając w Polsce potrafili niemal w pojedynkę ogrywać Zastal...
BC Tsmoki Mińsk - Enea Zastal BC Zielona Góra 75:80 (25:12, 23:19, 15:29, 12:20)
Tsmoki: Robert Lowery 14, Kris Clyburn 12, Derek Cooke 12 (16 zb), Yauheni Beliankou 12, Tomas Leimanis 9, Aliaksandr Pustahvar 9, Aliaksei Trastsinetski 3, Andrei Rahozenka 2, Benjamin-Pavel Dodoo 2, Vadzim Stubeda 0.
Zastal: Iffe Lundberg 23, Rolands Freimanis 16, Kris Richard 12, Janis Berzins 10 (10 zb), Cecil Williams 10, Marcel Ponitka 6, Geoffrey Groselle 3, Łukasz Koszarek 0.
# | Drużyna | M | % | W | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Zenit Sankt Petersburg | 24 | 83.3 | 20 | 4 | 2010 | 1718 |
2. | Lokomotiv Kubań Krasnodar | 24 | 75.0 | 18 | 6 | 2138 | 1943 |
2. | Uniks Kazań | 24 | 75.0 | 18 | 6 | 1962 | 1794 |
4. | CSKA Moskwa | 24 | 70.8 | 17 | 7 | 2219 | 1861 |
5. | BK Niżny Nowogród | 24 | 58.3 | 14 | 10 | 1914 | 1921 |
6. | Zastal Enea BC Zielona Góra | 24 | 54.2 | 13 | 11 | 2094 | 2075 |
7. | Chimki Moskwa | 24 | 50.0 | 12 | 12 | 2028 | 1962 |
8. | Parma Basket Perm | 24 | 41.7 | 10 | 14 | 1878 | 1925 |
9. | Avtodor Saratow | 24 | 41.7 | 10 | 14 | 2019 | 2092 |
10. | BC Kalev/Cramo Tallin | 24 | 31.8 | 6 | 16 | 1700 | 1915 |
11. | Jenisej Krasnojarsk | 24 | 25.0 | 6 | 18 | 1866 | 2093 |
12. | BC Astana | 24 | 25.0 | 6 | 18 | 1843 | 2101 |
13. | BC Tsmoki Mińsk | 24 | 12.5 | 3 | 21 | 1747 | 2056 |
Zobacz także:
Dobry mecz Mateusza Ponitki. Polak przyczynił się do triumfu Zenitu w Eurolidze
Krzysztof Sulima: Anwil Włocławek nie powiedział ostatniego słowa