Brooklyn Nets kończą wyprawę na Zachód z perfekcyjnym bilansem 5-0. Pokonali odpowiednio Golden State Warriors, Sacramento Kings, Phoenix Suns, Los Angeles Lakers, teraz także Los Angeles Clippers i podczas pojedynczego wyjazdu, odnieśli pięć zwycięstw z rzędu, a to ich najdłuższa seria w historii klubu.
Losy meczu Nets z Clippers ważyły się do ostatnich sekund. Goście prowadzili nawet 101:92 w połowie czwartej kwarty, ale podopieczni Tyronna Lue byli w stanie doprowadzić do wyrównania (108:108). Kluczowa okazała się dobitka DeAndre Jordana na 11 sekund przed końcową syreną. Kyrie Irving nie trafił za trzy, ale środkowy zachował się bardzo przytomnie, zbijając piłkę w powietrzu, która wpadła do kosza.
Clippers mogli jeszcze wyrównać, ale zdaniem sędziów Kawhi Leonard popełnił faul w ataku na Jamesie Hardenie. Gdyby nie ta decyzja, skrzydłowy zdobyłby dwa łatwe punkty spod kosza. "Brodacz" dwoma wolnymi ustalił wynik spotkania na 112:108. Gwizdek sędziów wzbudził spore kontrowersje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Połamał hokejowy kij na głowie rywala
Gwiazdor Clippers wymownie odpowiedział na pytanie dziennikarzy o tę sytuację, odnosząc się do zachowania w obronie Hardena. - Brak gwizdka, więc z pewnością była to świetna obrona - odparł 29-latek, który szybko opuścił salę, gdzie odbywają się wideokonferencje z mediami.
Kawhi Leonard zakończył niedzielny mecz z 29 punktami i 13 zbiórkami. Paul George uzbierał 34 "oczka" oraz siedem asyst, ale najważniejsze momenty spotkania oglądał z perspektywy ławki rezerwowych z powodu ograniczonych przez sztab szkoleniowy zespołu minut gry.
Nets, nawet osłabieni brakiem Kevina Duranta, odnieśli szóste z rzędu, a 20. zwycięstwo w sezonie 2020/2021. James Harden wywalczył 37 punktów, 11 zbiórek oraz miał siedem kluczowych podań, a Kyrie Irving dodał 28 "oczek". - Ta seria na chwilę uciszy świat - komentował rozgrywający nowojorczyków. - Kiedy trafiamy na jakiś wybój na drodze, doznajemy jakieś porażki, wszyscy pytają "co się dzieje z Nets?". Naszym celem jest dotarcie na główną scenę (do finału NBA przy. red) i tam pokazanie się z jak najlepszej strony - dodawał Irving.
Giannis Antetokounmpo poprowadził Milwaukee Bucks do triumfu nad Sacramento Kings 128:115. MVP dwóch ostatnich sezonów zasadniczych zdobył 38 punktów oraz zebrał 18 piłek. Grek stawał na linii rzutów wolnych 24 razy (najwięcej w karierze) i wykorzystał 19 prób.
Boston Celtics roztrwonili... 24 punkty zaliczki, które posiadali jeszcze w trzeciej kwarcie meczu z New Orleans Pelicans. Luizjańczycy zwyciężyli po dogrywce 120:115, a Zion Williamson 24 ze swoich 28 punktów rzucił w drugiej połowie. Świetny był też Brandon Ingram, zdobywca 33 "oczek", który trafił za trzy na 33,3 sekundy przed końcem dodatkowej odsłony, dając Pelicans prowadzenie 115:113.
Kawhi was called for an offensive foul on Harden: pic.twitter.com/3TyukEZSzH
— SportsCenter (@SportsCenter) February 22, 2021
Wyniki:
New Orleans Pelicans - Boston Celtics 120:115 po dogrywce (28:30, 19:33, 27:24, 34:21, 12:7)
(Ingram 33, Williamson 28, Hart 17 - Tatum 32, Brown 25, Walker 14, Thompson 14)
Cleveland Cavaliers - Oklahoma City Thunder 101:117 (28:31, 23:31, 24:24, 26:31)
(Sexton 27, Allen 26, Gerland 21 - Gilgeous-Alexander 31, Horford 16, Diallo 15)
Orlando Magic - Detroit Pistons 105:96 (28:26, 28:22, 27:28, 22:20)
(Vucevic 37, Fournier 29, Ross 17 - Grant 24, Jackson 17, Lee 12)
Toronto Raptors - Philadelphia 76ers 110:103 (28:24, 24:31, 31:29, 27:19)
(Siakam 23, VanVleet 23, Boucher 17, Powell 11 - Simmons 28, Embiid 25, Harris 13)
New York Knicks - Minnesota Timberwolves 103:99 (30:18, 31:32, 26:21, 16:28)
(Randle 25, Barrett 21, Burks 13 - Towns 27, Rubio 18, Edwards 12)
Atlanta Hawks - Denver Nuggets 123:115 (27:33, 37;23, 29:20, 30:39)
(Young 35, Capela 22, Collins 12, Gallinari 12, Snell 12 - Murray 30, Campazzo 16, Jokić 15, Barton 15, Morris 15)
Los Angeles Clippers - Brooklyn Nets 108:112 (30:28, 21:30, 28:31, 29:23)
(George 34, Leoanrd 29, Zubac 13 - Harden 37, Irving 28, Harris 13, Brown 13, Jordan 13)
Milwaukee Bucks - Sacramento Kings 128:115 (28:25, 42:31, 29:26, 29:33)
(Antetokounmpo 38, Middleton 32, DiVincenzo 16 - Haliburton 23, Jeffries 18, Fox 13, Hield 13)
Zobacz także:
To są jego eliminacje. A.J. Slaughter blisko wielkiego osiągnięcia