Suzuki I liga. Bez niespodzianki w derbach. Górnik pewnie pokonał rezerwy Śląska

Materiały prasowe / Dawid Wojcikowski / Na zdjęciu: Krzysztof Jakóbczyk, Górnik Trans.eu Wałbrzych
Materiały prasowe / Dawid Wojcikowski / Na zdjęciu: Krzysztof Jakóbczyk, Górnik Trans.eu Wałbrzych

Nie było niespodzianki w spotkaniu otwierającym 26. kolejkę Suzuki I ligi. Górnik Trans.eu Wałbrzych pokonał we Wrocławiu tamtejsze rezerwy Śląska, 69:57. Najwięcej punktów dla gości zdobył Krzysztof Jakóbczyk, autor 26 "oczek".

Otwarcie należy powiedzieć, że nie było to wielkie widowisko, jednak podopieczni Łukasza Grudniewskiego wykonali swoje zadanie, pokonując zespół TBS WKS Śląska. Obie drużyny miały w tym spotkaniu spory problem z tym, co w koszykówce jest najważniejsze, czyli z trafianiem do kosza, stąd stosunkowo niski ostateczny wynik, czyli 57:69.

Gospodarzy należy jednak pochwalić za walkę do końca. Przez trzy kwarty to bowiem Górnik Trans.eu dyktował warunki na koszykarskim parkiecie, jednak zawodnicy Dusana Stojkova zdołali w ostatniej odsłonie zbliżyć się do rywali na zaledwie trzy punkty - 48:51. Od tego momentu na parkiecie dominował już jednak tylko jeden zespół.

Ekipa z Wałbrzycha odpowiedziała momentalnie, zdobywając 9 "oczek" z rzędu i już do samego końca w pełni kontrolowała boiskowe wydarzenia. Główna w tym zasługa Krzysztofa Jakóbczyka, który przez cały mecz grał rewelacyjnie (łącznie zdobył 26 punktów), ale w decydującym momencie czwartej kwarty udowodnił, dlaczego to on jest obecnie jednym z najlepszych graczy w całej I lidze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo Lindsey Vonn. Upadek jej nie złamał

Doświadczony rzucający najpierw przedarł się pod kosz, a następnie trafił trójkę, po której jego drużyna prowadziła już dziesięcioma punktami. Końcówka nie przyniosła już większych emocji, bowiem rezerw Śląska nie stać było na kolejny zryw, który mógłby doprowadzić do zaciętej końcówki. Trudno zresztą kogokolwiek szczególnie wyróżnić w ekipie gospodarzy.

Wprawdzie Kacper Gordon i Tomasz Żeleźniak byli najlepszymi punktującymi wrocławian, ale łącznie zanotowali katastrofalną skuteczność z gry, trafiając zaledwie 7 z 27 rzutów z gry. Przy takiej dyspozycji tej dwójki, o pokonaniu wyrównanego zespołu z Wałbrzycha nie mogło być mowy.

Tym samym mocno skomplikowała się kwestia awansu Śląska do play-offów. Wprawdzie obecnie znajduje się on na 6. miejscu, ale główni rywale zagrają dopiero w sobotę. Kwestia walki o czołową ósemkę w ostatnich tygodniach sezonu zasadniczego nabierze więc prawdziwych rumieńców.

Wynik piątkowego spotkania 26. kolejki Suzuki 1LM:
TBS WKS Śląsk II Wrocław - Górnik Trans.eu Wałbrzych 57:69 (8:12, 12:17, 20:19, 17:21)
TBS Śląsk II:

Gordon 12, Żeleźniak 11 (13 zb.), Rompa 8, Marchewka 7, Wójcik 7, Kozłowski 5, Strzępek 4, Azimka 3, Góreńczyk 0.

Górnik Trans.eu: Jakóbczyk 26, Wróbel 12, Bojanowski 9, Cechniak 7 (11 zb.), Zywert 5, Malesa 4, Ochońko 4, Ratajczak 2, Durski 0, Koperski 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 31 26 5 2637 2291 57
2 Icon Sea Czarni Słupsk 30 26 4 2566 2150 56
3 WKK Wrocław 31 22 9 2716 2465 53
4 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 20 10 2730 2405 50
5 GKS Tychy 30 17 13 2481 2544 47
6 Miasto Szkła Krosno 30 16 14 2433 2436 46
7 Weegree AZS Politechnika Opolska 30 16 14 2519 2523 46
8 Znicz Basket Pruszków 30 16 14 2183 2188 46
9 WKS Śląsk II Wrocław 30 15 15 2466 2451 45
10 KS Księżak Łowicz 30 15 15 2553 2587 45
11 Dziki Warszawa 30 13 17 2389 2418 43
12 Sensation Kotwica Kołobrzeg 30 11 19 2360 2416 41
13 Decka Pelplin 30 10 20 2483 2608 40
14 Pogoń Prudnik 30 9 21 2387 2576 39
15 TS Wisła Chemart Kraków 30 8 22 2283 2555 38
16 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 1 29 2229 2802 31

Czytaj także:
NBA. LeBron i Durant dokonali wyboru. Znamy składy na Mecz Gwiazd >>
Było gorąco! Spięcie, które dało dużą energię. "Śmieciowe zagranie, nie lubię takich ludzi" >>

Źródło artykułu: