Stawka meczu była ogromna - chcąc grać dalej drużyna A.J. Slaughtera i Aleksandra Balcerowskiego musiała ograć niepokonany dotychczas Uniks. I - w dużej mierze dzięki reprezentantom Polski - sztuki tej udało się dokonać.
Slaughter w ostatnich dniach jest nie do zatrzymania. Snajper reprezentacji Polski po szalonym meczu w lidze ACB (pisaliśmy o tym TUTAJ) poszedł za ciosem.
W starciu z Uniksem znów był liderem - zaliczył 24 punkty (7/15 z gry w tym 4/9 z dystansu), 5 asyst i 2 zbiórki. Balcerowski dał natomiast solidne wsparcie z ławki. Środkowy w 16 minut uzbierał 11 punktów (5/6 z gry) i 6 zbiórek.
W całych rozgrywkach EuroCupu Slaughter notuje średnio 18,1 punktu (trafia 47 procent rzutów z dystansu) i 4 asysty. Balcerowski może pochwalić się średnimi na poziomie 5,5 punktu i 3,2 zbiórki na mecz.
Ekipa z Wysp Kanaryjskich z bilansem 3 zwycięstw i 3 porażek zajęła drugie miejsce w grupie, awansując tym samym do ćwierćfinałów EuroCupu. Sztuka ta nie udała się m.in. Unicaji Malaga, która w swojej grupie zdołała wygrać tylko jedno spotkanie.
Herbalife Gran Canaria w ćwierćfinale zmierzy się z francuską drużyną Boulogne Metropolitans 92. Rywalizacja toczyć będzie się do dwóch zwycięstw, a seria rozpocznie się 23 marca.
Herbalife Gran Canaria - Uniks Kazań 96:90 (31:17, 26:23, 21:18, 18:32)
El MVP @toyotacanarias de hoy es, un día más, AJ Slaughter. Lo dejó todo en la pista:
— Herbalife Gran Canaria (@GranCanariaCB) March 10, 2021
24 puntos
5 asistencias
22 de valoración pic.twitter.com/63ePjjyKoH
Zobacz także:
Mecz rundy w Warszawie. Bez dodatkowych motywacji z jednym celem. Stawka jest ogromna
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu