NBA. W Los Angeles i Miami uzupełniają składy. Lakers na obwodzie, Heat pod koszem

Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Dewayne Dedmon
Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Dewayne Dedmon

Los Angeles Lakers oraz Miami Heat dokonali wzmocnienia swoich zespołów przed najważniejszą częścią sezonu. W Kalifornii grać będzie rzucający Ben McLemore, zaś na Florydzie center Dewayne Dedmon.

W ostatnich dniach zainteresowanie usługami Bena McLemore'a było naprawdę duże, a głównymi zespołami zabiegającymi o jego usługi byli Los Angeles Lakers oraz Milwaukee Bucks, czyli ekipy, których celem jest zdobycie tytułu mistrzowskiego. Ostatecznie 28-letni rzucający lub też niski skrzydłowy został nowym koszykarzem "Jeziorowców", dołączając tym samym do LeBrona Jamesa, Anthony'ego Davisa oraz Andre Drummonda.

McLemore sezon rozpoczął w barwach Houston Rockets, ale nie był w stanie odnaleźć formy sprzed roku - zwłaszcza strzeleckiej, kiedy to trafiał 40 procent swoich prób z dystansu. W Lakers liczą jednak na to, że w nowym systemie obwodowy wróci do poprzednio osiąganych cyferek. Ale nic nie przyjdzie mu łatwo, bo o minuty czeka go twarda walka.

Na pozycjach 2-3, na których może on występować, w LAL grają między innymi Kentavious Caldwell-Pope, Alex Caruso, Talen Horton-Tucker czy też Wesley Matthews. Jeśli jednak McLemore przypomni sobie swoje najlepsze występy w karierze, może być bardzo cennym elementem w rotacji Franka Vogela w końcówce sezonu zasadniczego, a następnie w fazie play-off.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę

Swój skład wzmocnili również Miami Heat i choć Dewayne Dedmon to gracz solidny, szczególnie po bronionej stronie parkietu, to jednak szefowie "Żaru" mieli zakusy na dużo większe nazwisko. Mówiło się bowiem o zainteresowaniu LaMarcusem Aldridge'em czy też Andre Drummondem, ale pierwszy z nich wybrał przeprowadzkę na Brooklyn, zaś drugi zasilił szeregi Lakers.

Mimo wszystko drużyna z Florydy nie może uznać okresu trade deadline za stracony. Udało jej się w nim pozyskać Victora Oladipo, ale ten gra na razie poniżej oczekiwań, szukając zwłaszcza swojej skuteczności. Wzmocnienia w głównej mierze wymagała jednak strefa podkoszowa Heat, wobec czego Dedmon będzie na pewno bardzo cennym nabytkiem Pata Rileya oraz Erika Spoelstry i powinien zapewnić cenne wsparcie dla podstawowego centra Bama Adebayo.

Nowy środkowy klubu z Miami w swojej karierze legitymuje się statystykami rzędu 6,4 punktu i 6 zbiórek, a zdecydowanie najlepiej czuł się w Atlancie Hawks, gdzie trenerzy Mike Budenholzer i Lloyd Pierce potrafili go wykorzystać bardzo dobrze. Łącznie dla "Jastrzębi" wystąpił bowiem w 136 meczach, w których notował 10,2 punktu, 7,7 zbiórki, 1,4 asysty i 1 blok.

Czytaj także:
EBL. Ważna decyzja Enea Astorii Bydgoszcz. Znana przyszłość trenera Artura Gronka >>
NBA. Pecha Minnesoty Timberwolves ciąg dalszy. Malik Beasley wypada z gry >>

Komentarze (0)