Żan Tabak: Dwa lata wielkich sukcesów. Trener Zastalu mówi, czemu odchodzi z Polski

WP SportoweFakty / Karolina Bąkowicz / Na zdjęciu: Żan Tabak
WP SportoweFakty / Karolina Bąkowicz / Na zdjęciu: Żan Tabak

- Stal pokazała klasę, była lepsza w finale. Wyjeżdżam z Zielonej Góry z poczuciem dobrze wykonanej pracy. To były dwa lata sukcesów. Uważam, że w taki, czy inny sposób, kiedyś wrócę do Polski - mówi Żan Tabak.

Sezon 2020/2021 w Energa Basket Lidze dobiegł końca. W wielkim finale, rozgrywanym w ostrowskiej "bańce", zespół Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski pokonał Enea Zastal BC Zielona Góra 4:2. Żan Tabak na konferencji prasowej pogratulował Stali mistrzostwa Polski, podkreślając jednak, że najważniejsza część sezonu odbywała się w "bańce" na terenie ostrowskiego zespołu.

Chorwat wskazał także, w którym elemencie jego podopieczni nie byli w stanie rywalizować ze "Stalówką". Ten element okazał się kluczowy dla losów serii finałowej. - Ostrowianie pokazali, że na ten moment są lepszą drużyną. Myślę, że kluczową kwestią była fizyczność. Nie byliśmy w stanie przeciwstawić się rywalom pod tym względem. To był nasz zdecydowanie największy problem - tłumaczył.

Czy "bańka" była fair?

WP SportoweFakty zapytały go, czy rozgrywanie meczów w ostrowskiej "bańce" było fair, zważając na to, że po rundzie zasadniczej Enea Zastal BC i Legia Warszawa były wyżej w ligowej hierarchii. Zespół ze stolicy atut własnego parkietu stracił już w półfinale, z kolei zielonogórzanie w finale. Warto dodać, że Legia we własnej hali miała bilans 13:2, z kolei Zastal 14:1.

- Mieliśmy długi sezon, w którym rozegraliśmy 72-73 spotkania, do tego dalekie podróże, teraz doszła gra w "bańce". To wszystko stwarza problemy, a jednocześnie daje przewagę rywalowi. Nie oszukujmy się, ale graliśmy na terenie Stali. Taką decyzję podjęto już wcześniej i nie mogliśmy nic z tym zrobić. Tak się stało i tyle. Pandemia koronawirusa wszystko wywróciła do góry nogami. Są pozory normalności - w zeszłym roku nie udało się dokończyć sezonu, teraz zakończył się w "bańce". Rywalizacja nie była do końca sprawiedliwa - skomentował Tabak.

- To był bardzo specyficzny sezon. Wiele zespołów rozgrywało mecze zaraz po wyjściu z kwarantanny, my w Ostrowie Wielkopolskim graliśmy dzień po dniu. W dwóch ostatnich latach wydarzyło się wiele dziwnych rzeczy, ale osoby zarządzające ligą starały się z tego jak najlepiej wybrnąć. Gra w "bańce" była problemem, ale nie kluczową kwestią. Kluczowy moment miał miejsce w lutym, gdy straciliśmy dwóch graczy z pierwszej piątki - dodał.

Momentem zwrotnym - o czym mówił Tabak - dla losów Enea Zastalu BC Zielona Góra był przełom stycznia i lutego. To wtedy z zespołu odeszło dwóch kluczowych zawodników - Marcel Ponitka trafił do Parmy Perm (wykup za około 25 tys. dolarów), a Iffe Lundberg został sprzedany do CSKA Moskwa za ponad 1 mln złotych. W ich miejsce dołączyło aż czterech zawodników (Skyler Bowlin, David Brembly, Krzysztof Sulima, Nikos Pappas - kontuzja, zagrał 3 mecze). Chorwat przyznał, że w jego zespole były pewne braki i niedoskonałości po przeprowadzonej transformacji.

- Do Pucharu Polski to my byliśmy drużyną, która karała rywali pod względem fizycznym. Mało kto był w stanie nam się przeciwstawić. Straciliśmy dwóch najbardziej atletycznych zawodników i od tego momentu wszystko stało się dla nas trudniejsze. Pomiędzy meczami w Pucharze Polski zaczęliśmy rozglądać się za nowymi zawodnikami na rynku. Już wtedy mówiłem, że tak to się może zakończyć, bo my staliśmy się kompletnie nowym zespołem - podkreślił Chorwat z Zastalu.

Żan Tabak ze srebrnym medalem
Żan Tabak ze srebrnym medalem

Odejście z Zastalu. Dlaczego?

- Odchodzę z Zielonej Góry, w przyszłym roku będę pracował poza Polską - ogłosił Tabak na konferencji prasowej tuż przed serią finałową z Arged BMSlam Stalą. Co prawda deklaracja Chorwata nie była zaskoczeniem, bo należało się spodziewać jego odejścia, ale już moment wypowiedzi wielu zaskoczył, a nawet wręcz zszokował. Jego słowa były w środowisku szeroko komentowane. Zapytaliśmy go, czy żałuje, że wygłosił taką deklarację jeszcze przed rozpoczęciem finałów.

- To nie była żadna niespodzianka czy zaskoczenie, bo ja te słowa wypowiedziałem już znacznie wcześniej. Mówiłem o tym przed rozpoczęciem sezonu. Wszyscy w klubie o tym wiedzieli, że nie tylko ja odejdę, ale też wszyscy zawodnicy odejdą. Ludzie słuchają, co się mówi, ale tego nie słyszą - odpowiedział.

Po chwili Tabak dodał, co ma na myśli: - Gdy przyszedłem do Zielonej Góry, klub nie był w tym miejscu, co był wcześniej. Nie budowaliśmy zespołu pod zdobycie kolejnego mistrzostwa Polski. Szukaliśmy głodnych i ambitnych zawodników, którzy chcą się wypromować w PLK i w lidze VTB. Wszyscy przychodzili do Zastalu z wiedzą, że klub jest w trudnej sytuacji finansowej i z myślą o promocji na przyszłość - dorzucił chorwacki szkoleniowiec.

- Jeśli budowalibyśmy zespół z myślą o mistrzostwie Polski, to nasze ruchy na rynku transferowym musiałyby być nieco inne i wtedy też zgodziłbym się z tym, że moje ogłoszenie odejścia przed finałem było błędem. Jednak wiele razy mówiłem dziennikarzom i zawodnikom, że po sezonie odejdę z Zielonej Góry - mówił.

Odejście Tabaka to koniec pewnej epoki w Zastalu. Wymagający Chorwat prowadzący zespół twardą ręką sprawił, że klub wrócił do wygrywania i zdobywania tytułów (mistrzostwo, srebro, Superpuchar, Puchar Polski i awans do fazy play-off VTB). Za jego czasów udało się też wypromować wielu zawodników. Jego następca będzie miał trudną misję, zwłaszcza, że zespół czeka gruntowna przebudowa. Niemal na pewno odejdą wszyscy obcokrajowcy.

- Uważam, że to co zrobiliśmy przez dwa lata jest dużym sukcesem. Klub postawił przede mną dwa cele: przywrócenie finansowej stabilności klubu i przystosowanie zespołu do nowych zasad, które nie wymagały już grania dwoma Polakami na parkiecie. W I i w II roku pracy stopniowo obniżaliśmy budżet na zawodników. Mogę zdradzić, że poprzez sprzedaż dwóch graczy w trakcie sezonu zielonogórski klub zarobił ponad połowę kwoty, którą wydał od początku rozgrywek - przyznał.

Na samym końcu Tabak zdradził, dlaczego po dwóch latach żegna się z Polską. Nie chodzi o kwestie sportowe, a osobiste. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym sezonie będzie pracował w Hiszpanii, w której mieszka wraz z żoną. Zapowiedział jednak, że kiedyś jeszcze wróci do Polski. Może jako selekcjoner reprezentacji? Tego nie można wykluczyć.

- Moja decyzja nie jest spowodowana kwestiami koszykarskimi, lecz sprawami prywatnymi. Były to dla mnie trudne dwa lata pod tym względem. Kocham Polskę i tutejszą koszykówkę. Podobało mi się przez dwa lata w Zielonej Górze i uważam, że w taki, czy inny sposób, kiedyś wrócę do Polski - zakończył swoje przemówienie.

Zobacz także:
Był ważną częścią rewelacji ligi. Teraz może przebierać w ofertach
Stal była lepsza. Ale to niesmaczne mistrzostwo [KOMENTARZ]
Igor Milicić o dominacji nad Zastalem. Mówi też o pojedynku z Tabakiem
Koszykówka. Prezes Legii Warszawa: 4. miejsce za bardzo małe pieniądze [WYWIAD]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James z Legii Warszawa

Komentarze (24)
avatar
kiks
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szacunek dla tego Pana. Filipovsky miał wyższy budżet i robił na nim wynik. Tabak wyłuskiwał z rynku młodziaków i ich promował. Klasa fachowiec. Przez kombinacje finansowe J.J., trener nie mógł Czytaj całość
avatar
Kibic_Zastal
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Panie redaktorze "dlaczego" a nie "czemu". Czemu piszą dzieci w klasach 1-3 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czytaj całość
Tal
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Taylor nic nowego do Reprezentacji nic nie wniesie,warsztat trenerski ma taki,że prace w Hamburgu stracił.Żan Tabak to wybitny Trener i poziom polskiej Reprezentacji podniósł by znacznie. 
Tal
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Reixen ZG Wczoraj 17:52 Czytaj całość
avatar
Nie zaszczepię się
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Ucieka z tonącego okrętu. Nie zdobył mistrza, długi coraz wieksze i obawia się dalej prowadzić zespół, żeby nie zostać bez kasy,. To w pełni zrozumiałe i tak długo pracował dla bankruta. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.