Garbacz coraz pewniejszy w kadrze. Ma swój kolejny cel. "To trenerzy dokonają wyboru"

To jest jego czas. Jakub Garbacz ma za sobą doskonały sezon. Wskoczył na inny poziom, został MVP finałów Energa Basket Ligi. Teraz szeroko łokciami rozpycha się w reprezentacji Polski. - Zrobię wszystko, żeby pojechać do Kowna - przyznał.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Jakub Garbacz (w białym) WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jakub Garbacz (w białym)
Błyszczał w Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski, a teraz idzie po swoje w reprezentacja Polski. W sobotnim półfinale Energa Cup 2021 zdobył 12 punktów. Był trzecim strzelcem zespołu, a Biało-Czerwoni pokonali rywali z Meksyku 80:75.

- Mecz zaczęliśmy bardzo dobrze. Była wielka energia, ale niestety dalej Meksyk nas zaskakiwał głównie trójkami. Nie da się jednak tak trafiać cały mecz. W drugiej połowie zmęczyliśmy ich trochę przez co ta skuteczność spadła - przyznał "Garbi".

27-latek nie przywiązuje większej wagi do tego, jak kadra zagrała w sobotnim meczu. - Jesteśmy na takim etapie przygotowań, że formę zbieramy na mecze kwalifikacji olimpijskich. Teraz każdy z nas ma trochę w nogach, a nasza najwyższa forma dopiero przyjdzie - zapewnił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalona końcówka meczu WNBA. Rzut rozpaczy i... zwycięstwo!

On sam walczy o swoje. Czuje się dużo pewniej, niż podczas zgrupowania, które odbyło się w lutym. - Czuję się dużo pewniej. Wtedy wszystko było dla mnie nowe. Dużo zagrywek, ale sama atmosfera i przebywanie z zawodnikami, których na co dzień mogłem oglądać w telewizji, to jest jednak coś innego - przyznał.

Pod wrażeniem Garbacza jest też trener Mike Taylor. - W lutym przyjechał i poczuł to wszystko. Teraz czuje większą pewność siebie, poznał system. Gra z wielką pewnością siebie - ocenił Amerykanin.

- Doskonale pracuje. Wygląda naprawdę bardzo dobrze. To, co najbardziej w nim cenię, to umiejętność korzystania z zasłon, ruch bez piłki na pełnej szybkości i rzuty po biegu. Tak ofensywnie jak i defensywnie daje bardzo dużo - dodał.

Wiadomo, że "Garbi" na swojej pozycji ma dużą konkurencję i nie jest graczem "pierwszego wyboru". Zawodnikowi Arged BMSlam Stali to jednak nie przeszkadza. Wierzy w to, że będzie mu dane powalczyć o igrzyska.

- Robię wszystko co w mojej mocy, żeby tam pojechać. Wkładam 100 procent swojego zaangażowania, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Trenerzy zadecydują, a ja chcę zrobić wszystko co mogę, żeby do Kowna - zapewnił.

W ostatnim czasie pojawiło się też sporo informacji, że MVP ostatnich finałów EBL jednak nie zostanie w Ostrowie Wielkopolskim i wyjedzie zagranicę. Sam zawodnik krótko uciął spekulacje. - Na dzień dzisiejszy jestem zawodnikiem Stali - wyjaśnił.

Zobacz także:
Adam Waczyński: Zawsze dobrze tak zacząć przed ważną imprezą
Kiedy Sokołowski dotrze na zgrupowanie kadry? Jest decyzja w sprawie walkowera!

Czy Jakub Garbacz powinien wyjechać z kadrą do Kowna na turniej kwalifikacyjny do IO?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×