Stary znajomy załatwił HydroTruck. Memoriał Karola Gutkowskiego dla GTK

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Jabarie Hinds
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Jabarie Hinds

W niedzielę w Radomiu zakończył się III Memoriał Karola Gutkowskiego. W wielkim finale gospodarze - drużyna HydroTrucku - zmierzyli się z GTK Gliwice.

Niedawno oba zespoły zagrały ze sobą w Lublinie - tam triumfował HydroTruck. Tym razem GTK - pomimo, że grało bez Robertsa Stumbrisa - wzięło rewanż.

W swojej byłej hali szalał Jabarie Hinds, a pod koszami nie do zatrzymania był Adam Ramstedt (16 punktów i 16 zbiórek). Duet ten był kluczowy.

Radomianie na finiszu robili wszystko, żeby wrócić, ale tego dnia podopieczni Marka Popiołka pudłowali na potęgę. Najlepszym tego dowodem jest A.J. English i jego 2/13 z gry. Innym problemem była obrona strefy podkoszowej - GTK zdobyło aż 40 punktów z "pomalowanego".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko

Z trzeciego miejsca w turnieju mogli cieszyć się natomiast koszykarze Legii Warszawa, którzy nie dali szans Polskiemu Cukrowi Pszczółce Startowi Lublin wygrywając 91:67.

- Chcieliśmy się pokazać z jak najlepszej strony po pechowej porażce w półfinale. Wiele rzeczy nam dobrze wychodziło, co nie znaczy, że nie popełnialiśmy błędów. One zawsze będą, chcemy je ograniczyć do minimum i mam nadzieję, że zdążymy zrobić to przed pierwszą kolejką nowego sezonu - przyznał po spotkaniu Raymond Cowels.

Legia miała 15/33 z dystansu co dało jej dużą pewność siebie - rekordowo podopieczni Wojciecha Kamińskiego prowadzili różnicą nawet 32 "oczek". Legia zagrała bez Adama Kempa, a Start ponownie musiał radzić sobie bez Dorona Lamba.

Wyniki:

Legia Warszawa - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 91:67 (26:14, 21:19, 28:15, 16:19)

Legia: Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 22, Grzegorz Kamiński 16, Raymond Cowels 15, Grzegorz Kulka 11, Łukasz Koszarek 8, Josh Sharkey 8, Benjamin Didier-Urbaniak 6, Dariusz Wyka 3, Jakub Sadowski 2, Szymon Kołakowski 0.

Polski Cukier: Mateusz Kostrzewski 12, Sebastian Walda 12, Damian Jeszke 11, Mateusz Dziemba 9, Tweety Carter 8, Roman Szymański 4, Bartłomiej Pelczar 4, Thomas Davis 3, Jimmie Taylor 2, Bartosz Ciechociński 2, Mikołaj Stopierzyński 0.

HydroTruck Radom - GTK Gliwice 64:77 (13:21, 17:17, 20:20, 14:19)

HydroTruck: Mike Moore 13, Anthony Ireland 13, Paweł Dzierżak 13, Danilo Ostojić 8, A.J. English 6, Filip Kraljevič 6, Aleksander Lewandowski 5, Jakub Zalewski 0, Daniel Wall 0, Filip Zegzuła 0, Maciej Żmudzki 0.

GTK: Jabarie Hinds 21, Keyshawn Woods 17, Adam Ramstedt 16 (16 zb), Daniel Gołębiowski 9, Matthew Williams 5, Szymon Szymański 4, Filip Put 3, Aleksander Wiśniewski 2.

Zobacz także:
Anwil wreszcie wystąpił w Hali Mistrzów! Ciekawe starcie w ramach KBC 2021
O ich występie w Tokio było głośno. Trener kadry: Powoli czas na zmiany

Komentarze (0)