Wielkie święto we Włocławku. Anwil zagra z mocnym rywalem

Materiały prasowe / Fot. Paweł Kołakowski / Na zdjęciu: koszykarze Anwilu Włocławek
Materiały prasowe / Fot. Paweł Kołakowski / Na zdjęciu: koszykarze Anwilu Włocławek

Festyn, prezentacja zespołu i mecz z BC Rytas Wilno - w sobotę nie lada gratka dla włocławskich kibiców. "ANWIL Basketball Cup wkracza na wyższy poziom" - mówią organizatorzy.

To będzie prawdziwe święto koszykówki - zapowiadają przedstawiciele KK Włocławek. We wtorek odbyła się konferencja prasowa, na której podano konkrety na temat zbliżającego się "Anwil Basketball Cup". Dla kibiców przygotowano cały dzień atrakcji. Impreza oficjalnie rozpocznie się już o... 8:00! To wtedy pracownicy polskiego oddziału firmy PKN Orlen, a także Orlen Lietuvy, Energi i Anwilu rozpoczną zmagania w turnieju koszykówki.

- Jestem jednak pewien, że szereg atrakcji przygotowanych we współpracy z naszym sponsorem strategicznym, firmą Anwil S.A., a także sam mecz 28 sierpnia sprawią naszym kibicom wielką frajdę - mówił na konferencji prezes Arkadiusz Lewandowski.

Kilka godzin później (17:00) w Hali Mistrzów rozpocznie się widowiskowa prezentacja koszykarzy i sztabu szkoleniowego Anwilu Włocławek. Organizatorzy nie zdradzają szczegółów, zapraszają fanów do przyjścia. Wiemy, że jest przewidziany także występ artysty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: oto jedna z najpiękniejszych kobiet w światowym futbolu

Wisienką na torcie będzie mecz Anwilu z wielką, europejską marką. To litewski BC Rytas Wilno, aktualny wicemistrz kraju, który w nadchodzącym sezonie będzie także rywalizował w rozgrywkach Basketball Champions League. Dyrektorem sportowym klubu jest... Donatas Zavackas, były koszykarz Anwilu Włocławek. Podporą zespołu jest Litwin Arnas Butkevicius. Warto dodać, że klub jest sponsorowany przez Orlen Lietuva, litewską spółkę z Grupy Orlen.

- Gdy okazało się, że jest możliwość sprowadzenia do Włocławka takiej marki jak Rytas Wilno, uznaliśmy to za świetny pomysł i szansę, którą trzeba wykorzystać. Przyjazd litewskiego multimedalisty, klubu, który rok rocznie gra w rozgrywkach europejskich, to wielkie wydarzenie dla włocławskiego, ale jestem pewien, że nie tylko włocławskiego, basketu. Wierzę, że event przygotowany wspólnie z naszymi przyjaciółmi z ramienia sponsora strategicznego przypadnie do gustu wszystkim kibicom koszykówki - skomentował Lewandowski.

Radości nie kryją także sami zawodnicy. Kamil Łączyński wrócił pamięcią do wielkich spotkań w Lidze Mistrzów, które Anwil rozgrywał w latach 2018-2020 (rok temu I mecz w kwalifikacjach). W Hali Mistrzów włocławianie pokonali m.in. San Pablo Burgos, późniejszego triumfatora rozgrywek! Teraz sprawdzą siłę litewskiego BC Rytas.

- Do dziś pamiętam ten dreszcz emocji, gdy miałem okazję grać w Basketball Champions League w Hali Mistrzów. Niesamowite uczucie. Świetna otoczka, super atmosfera, niesamowici kibice, rywale z wysokiej półki - aż chce się grać. I choć okres przygotowawczy jest dość specyficzny, bo najważniejsze jest zgrywanie zespołu, poznawanie siebie nawzajem, nauka systemu gry i własnych nawyków, a wyniki schodzą często na dalszy plan, to jednak wychodząc na parkiet, każdy sportowiec zapomina, że to "tylko" sparing - zaznaczył.

Klub informuje, że zakupione karnety na sezon 2021/2022 będą obowiązywały już od "Anwil Basketball Cup". Kibice chętnie nabywają pakiety, ustaliliśmy, że sprzedano aż 1618 karnetów! Już teraz można śmiało powiedzieć, że włocławianie pod tym względem będą znów numerem jeden w Polsce. W innych ośrodkach mogą jedynie pomarzyć o takich wynikach.

Warto też odnotować, że przygotowano transmisję online na klubowym kanale w serwisie YouTube - będzie tam można obejrzeć całą prezentację oraz spotkanie z BC Rytasem Wilno. Dla Anwilu będzie to ostatni test zespołu przed startem w rozgrywkach Energa Basket Ligi. Włocławianie w następny czwartek zagrają na wyjeździe z Pszczółką Startem Lublin.

Litwini w piątek - we Włocławku - zmierzą się jeszcze z Asseco Arką Gdynia. Spotkanie będzie miało charakter szkoleniowy i zamknięty dla widzów.



Zobacz także:
"Nie skaczemy do pustego basenu". Prezes beniaminka PLK: Nie zagramy na kredyt!
Szymon Szewczyk mówi o niedomówieniach i odejściu z GTK. Proponował Filipovskiego!
Anwil obrał inny kierunek. Nikt tak w PLK nie zrobił
Pół ligi go chciało! Kolenda mówi nam, że Trefl był najlepszą opcją [WYWIAD]

Źródło artykułu: