- Musimy się nauczyć, jak mądrze rozgrywać te nieszczęsne końcówki. Trzeba się przygotować na to, że w czasie Eurobasketu czeka nas wiele wyrównanych i zaciętych spotkań. Nie ukrywam, że staram się uczulać na to moich zawodników, żeby być w optymalnej formie na pierwszy mecz z Bułgarami - powiedział w rozmowie z Dziennikiem.
Izraelskiemu szkoleniowcowi nie przeszkadza, że już do samych mistrzostw kadra nie rozegra żadnego meczu. - Muszę wyjaśnić, że wchodzimy właśnie w okres, w którym wszystkie drużyny przestają grać i koncentrują się na trenowaniu. Można powiedzieć, że to ostatni etap przygotowań. Jeśli mnie pamięć nie myli, to jako ostatni zmierzą się ze sobą towarzysko Litwini i Hiszpanie. Czasu do początku mistrzostw zostało mało, więc pozostaje na spokojnie wszystko sobie przeanalizować. Poza tym wszyscy obawiają się o kontuzje i nie chcą ryzykować - wyjaśnił.