19 lat temu debiutowali w NBA. Teraz rzucili razem 50 punktów!

Getty Images / Kevork Djansezian / Na zdjęciu: LeBron James
Getty Images / Kevork Djansezian / Na zdjęciu: LeBron James

Los Angeles Lakers pomimo trudności w pierwszej połowie poradzili sobie z Cleveland Cavaliers, a prym w ich zespole wiedli zawodnicy, którzy debiutowali w NBA aż 19 lat temu!

LeBron James i Carmelo Anthony, bo o nich mowa, zdobyli razem w piątkowym meczu aż 50 punktów. Carmelo (24 punkty) trafił 6 na 8 rzutów z dystansu, a LeBron (26 punktów) miał też osiem asyst i zaliczył kilka widowiskowych wsadów, rozgrzewając kibiców w Staples Center.

- Jest snajperem. To jeden z tych facetów, który nie potrzebuje dużo miejsca, bo składa się do rzutu błyskawicznie. Stwarzając zagrożenie, kreuje też dużo przestrzeni dla mnie, Russa (Westbrooka) i A.D. (Davisa). Gramy pick-and-rolla, a on czeka na skrzydle i jest gotowy odpalić - komplementował Anthony'ego LeBron James, cytowany przez ESPN.

Los Angeles Lakers pomimo słabego rozpoczęcia (21:28), poradzili sobie z młodym i ambitnym zespołem Cleveland Cavaliers. Zwyciężyli 113:101, odnosząc trzeci triumf w trwającym sezonie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"

"Jeziorowcy" rozbili rywali w czwartej kwarcie, która zakończyła się wynikiem 25:16. Russell Westbrook był oszczędny w oddawaniu rzutów, ale i tak wywalczył 19 punktów (8/13 z gry), a Anthony Davis do 15 "oczek" dodał dziewięć cennych zbiórek. Lakers nie przeszkodziło nawet 20 strat.

Cavaliers na nic zdał się nawet dominujący pod koszem pierwszoroczniak. Wybrany z trzecim numerem w drafcie 2021 Evan Mobley wywalczył 23 punkty, wykorzystując 10 na 16 wykonanych prób. Collin Sexton miał 18 "oczek" oraz 11 asyst.

Paul George robił, co mógł, był świetnie dysponowany, ale jego Los Angeles Clippers przegrali z Portland Trail Blazers 92:111 i po pięciu występach, legitymują się fatalnym bilansem 1-4. George rzucił aż 42 punkty (15/24 z gry, 6/9 za trzy), zebrał też osiem piłek, ale ponadto jedynym, który w Clippers również przekroczył barierę dziesięciu wywalczonych punktów, był już tylko Luke Kennard (16). Straszliwie pudłowali innymi kluczowi zawodnicy, m.in. Eric Bledsoe, Nicolas Batum czy Ivica Zubac.

Dla zespołu z Portland wreszcie bardzo solidny występ zaliczył Damian Lillard. Gwiazdor Trail Blazers w 34 minuty miał 25 oczek" oraz sześć asyst, wykorzystał 5 na 7 rzutów za trzy. - Dobrze dziś rzucałem. Muszę iść w tym kierunku - zaznaczał w rozmowie z mediami Lillard.

Denver Nuggets nadspodziewanie łatwo poradzili sobie z Dallas Mavericks. Trener Mike Malone nie musiał nawet eksploatować swoich liderów, bo po trzech kwartach było już 87:56. Ostatecznie zespół z Kolorado triumfował 106:75. Nikola Jokić wrócił do gry po przerwie spowodowanej urazem kolana i w 25 minut uzbierał 11 punktów, 16 zbiórek oraz osiem asyst. Luka Doncić zdobył 16 "oczek", Słoweniec wykorzystał jednak tylko 5 na 18 oddanych rzutów z pola.

Wyniki:

Toronto Raptors - Orlando Magic 110:109 (23:20, 31:31, 23:27, 33:31)
(Barnes 21, VanVleet 19, Trent Jr. 19, Anunoby 16 - Anthony 24, Suggs 21, Carter Jr. 17)

Brooklyn Nets - Indiana Pacers 105:98 (26:38, 32:17, 27:19, 20:24)
(Harden 29, Durant 22, Aldridge 21 - Craig 28, Duarte 19, Sabonis 16)

Miami Heat - Charlotte Hornets 114:99 (33:22, 31:24, 20:29, 30:24)
(Butler 32, Herro 26, Adebayo 26, Robinson 10 - Hayward 23, Bridges 22, Oubre Jr. 17)

New Orleans Pelicans - Sacramento Kings 109:113 (26:33, 22:26, 24:18, 37:36)
(Valanciunas 24, Ingram 22, Graham 16 - Fox 23, Holmes 21, Hield 20)

Denver Nuggets - Dallas Mavericks 106:75 (29:21, 25:23, 33:12, 19:19)
(Barton 17, Gordon 13, Porter Jr. 12 - Doncić 16, Burke 11)

Portland Trail Blazers - Los Angeles Clippers 111:92 (25:24, 23:16, 28:27, 35:25)
(Lillard 25, Nurkić 14, McCollum 14, Powell 12 - George 42, Kennard 16)

Los Angeles Lakers - Cleveland Cavaliers 113:101 (21:28, 33:26, 34:31, 25:16)
(James 26, Anthony 24, Westbrook 19 - Mobley 23, Gerland 18, Rubio 18, Markkanen 17)

Czytaj także:
Ostra wymiana zdań. Davis i Howard spięli się na meczu
Wyłoniono TOP 75 zawodników wszech czasów! To wyjątkowa lista

Komentarze (1)
avatar
R R 25 TORUŃ
30.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Paul George robił, co mógł, był świetnie dysponowany, ale jego Los Angeles Lakers...........zmienił klub???