Ostra wymiana zdań. Davis i Howard spięli się na meczu

Materiały prasowe / ESPN / Davis i Howard spięli się na meczu
Materiały prasowe / ESPN / Davis i Howard spięli się na meczu

Los Angeles Lakers doznali już drugiej porażki na starcie nowego sezonu NBA, dodatkowo doszło do spięcia pomiędzy ich dwoma zawodnikami.

To była krótka kłótnia, ale odseparować ich od siebie musieli nawet inni zawodnicy. Anthony Davis i Dwight Howard spięli się podczas przerwy na żądanie w piątkowym meczu Los Angeles Lakers - Phoenix Suns.

Gracze po zejściu na ławkę rezerwowych zaczęli dyskutować, doszło do ostrej wymiany zdań. Davis krzyczał coś w kierunku Howarda, a kiedy ten wstał, złapał go za ramię. To nie spodobało się "Supermanowi", ale wtedy zareagowali ich drużynowi koledzy.

Do kłótni pomiędzy dwoma podkoszowymi "Jeziorowców" doszło na początku drugiej kwarty przy wyniku 34:18 dla Phoenix Suns. Gospodarze z hali Staples Center w tej odsłonie trafili tylko 6 na 19 oddanych rzutów z pola, a po 24 minutach tracili do rywali już 13 punktów (44:57).

Suns w drugiej połowie pewnie utrzymali korzystny wynik, zwyciężając ostatecznie 115:105, a po trzech kwartach prowadzili aż 94:67. Los Angeles Lakers, licząc przedsezonowe sparingi, doznali już ósmej porażki z rzędu.

Dwight Howard nie roztrząsał kłótni z Anthonym Davisem. - Załatwiliśmy ten temat, zanim urósł do rangi czegoś większego - powiedział na konferencji prasowej.

- Pokłóciliśmy się po prostu o coś, co wydarzyło się na parkiecie - powiedział Howard. - Obaj jesteśmy bardzo zaangażowani w mecze, chcemy wygrywać za wszelką cenę. Już się z tym uporaliśmy, jesteśmy dorosłymi mężczyznami, takie rzeczy się zdarzają - ciągnął "Superman". - Już o tym rozmawialiśmy i zakończyliśmy temat, nie ma pomiędzy nami problemu - zakończył środkowy.

Suns, pokonując Lakers, odnieśli pierwszy sukces w nowym sezonie. Chris Paul miał 23 punkty i 14 asyst, Devin Booker dodał 22 "oczka", a Mikal Bridges rzucił 21 punktów. Gospodarzom na nic zdało się 25 punktów LeBrona Jamesa czy double-double Davisa (22 punkty, 14 zbiórek). Ten drugi trafił jednak tylko 6 na 18 oddanych rzutów z gry.

Czytaj także:
NBA: szalony thriller w Nowym Jorku! Jaylen Brown rzucił 46 punktów po COVID-19
"40 lat na karku". Zobacz szaloną akcję Gortata, rywal łapał go za... czoło

Komentarze (4)
avatar
Gekon
24.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czarni coś o tym badziewie BLM bredzą a sami siebie nie szanują. Hipokryzja na najwyższym poziomie. 
avatar
Romano
23.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lakers w tym roku to jest taki sztuczny twór jaki ta liga jeszcze nie widziała. Żadnych szans na majstra nie mają. 
avatar
hbll
23.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poszło o to, kto ma ładniejsze warkoczyki... . Masakra - dorośli faceci, sportowcy, a wyglądają w tych fryzurach jak koguty.