Takiego rozstrzygnięcia nie spodziewał się raczej nikt. Skazywany na pożarcie HydroTruck Radom ograł Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 83:78. To jedna z największych sensacji tego sezonu Energa Basket Ligi.
Na mistrzów Polski wylała się lawina krytyki, a trener rywali Mihailo Uvalin stwierdził nawet na konferencji prasowej, że ostrowianie "wyszli po to, aby "odrobić" mecz przed przerwą reprezentacyjną".
Głos po meczu zdecydował się zabrać Bartosz Karasiński, prezes "Stalówki". "Ależ na tej sportowej karuzeli jest ciekawie, poważnie, ale i zabawnie momentami" - napisał w swoich mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"
Nawiązał do komentarzy, jakie pojawiły się względem Arged BM Stali. Najpierw bowiem były zachwyty po ważnym triumfie z Enea Zastalem BC Zielona Góra, a teraz...
"Wtorek: Świetni są, super, uwielbiam ich, dobrze, że ich mamy, będzie złoto. Niedziela: Amatorzy, kompromitacja, wstyd, nie zasługują tu być, będą duże problemy z play off" - pisze Karasiński.
"Tyle lat kibicowania, tyle lat przy sporcie i w sporcie, a nadal ze skrajności w skrajność, jak we mgle - kubeł zimnej wody niektórym bardzo potrzebny - taki jak dziś dostał nasz team. Przecież każdy sezon to długa droga, świetna, znakomita, ale i z zakrętami i trudna" - dodał.
"Stalówka" w EBL ma aktualnie bilans dziewięciu zwycięstw i czterech porażek. Ciągle jest też w grze o awans z fazy grupowej w koszykarskiej Lidze Mistrzów. Teraz jednak przed mistrzami Polski chwila wolnego związana z przerwą reprezentacyjną i mecze w eliminacjach do mistrzostw świata.
Zobacz także:
Mistrzowie Polski zlekceważyli outsidera? Tak uważa nowy trener HydroTrucku
Duża kontrowersja na finiszu meczu w stolicy! Sędziowie popełnili błąd?