Gwiazdor NBA objęty protokołem związanym z COVID-19. Czeka go przerwa!

Los Angeles Lakers nie wiedzie się dobrze na początku nowego sezonu. Teraz na dodatek przez jakiś czas bedą musieli radzić sobie bez swojego lidera.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
LeBron James Instagram / kingjames / Na zdjęciu: LeBron James
Jak poinformował we wtorek klub z Hollywood, LeBron James został objęty protokołem bezpieczeństwa związanym z koronawirusem.

Gwiazdor Lakers musiał wrócić z Sacramento do Los Angeles i opuścił mecz przeciwko Kings, który jego drużyna wygrała 117:92.

James we wrześniu sam przekazał dziennikarzom, że przyjął szczepionkę przeciw COVID-19.

Zgodnie z zasadami NBA, zaszczepieni zawodnicy, tacy jak lider Lakers, zostają objęci protokołem medycznym, gdy otrzymają pozytywnego testu lub kiedy wynik jest niejednoznaczny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!

- Oczywiście, to ogromna strata i duże rozczarowanie - mówił jeszcze przed wtorkowym meczem z Kings trener "Jeziorowców", Frank Vogel. - Chcemy teraz dla niego jak najlepiej. Tylko o tym myślimy - dodawał.

Zaszczepiony zawodnik, który jest zakażony COVID-19, może wrócić do gry po upływie 10 dni lub w przypadku otrzymania dwóch negatywnych wyników testu w odstępie 24 godzin.

James opuścił w tym sezonie już 12 na 23 spotkania Lakers. I na tym nie koniec. Dziennikarz ESPN, Adrian Wojnarowski spodziewa się, że LeBron w związku z protokołem medycznym nie pomoże drużynie z Hollywood w kilku następnych meczach.

- Wiemy, że chce być z nami każdego wieczoru. Prawdopodobnie bardziej, niż ktokolwiek inny w lidze - mówił o Jamesie trener Vogel.  - Mam nadzieję, że to krótkoterminowy problem. Zobaczymy - dodawał.

Lakers bez Jamesa w składzie legitymują się bilansem 5-7. Czterokrotny mistrz NBA zmagał się już w tym sezonie z kontuzją kostki, miał problemy z mięśniami brzucha i został zawieszony na jedno spotkanie za uderzenie łokciem Isaiaha Stewarta z Detroit Pistons.

Czytaj także: Marc Gasol podjął decyzję. Zrobił tak, jak starszy brat
Filip Matczak o braku powołania: Po cichu liczyłem

Czy LeBron James jest aktualnie w TOP5 najlepszych zawodników NBA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×