To było święto! Emocje były tak duże, że mecz nie chciał się skończyć

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Ivan Ramljak (z prawej) i David Brembly
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Ivan Ramljak (z prawej) i David Brembly

Niesamowita dramaturgia i dogrywka, która wyłoniła zwycięzców. Wielkie emocje w Hali Stulecia bez happy-endu dla Śląska Wrocław. Enea Zastal BC Zielona Góra wygrał wojnę 88:85.

Wielka ligowa koszykówka wróciła do Hali Stulecia! 4,5 tysiąca fanów na trybunach zobaczyło niesamowicie emocjonujący spektakl. Gorący doping, wyrównana walka, rzuty na zwycięstwa i dogrywka. Działo się we Wrocławiu!

Obie drużyny od początku grały z ogromną energią i wolą walki, stąd duża intensywność. Lepiej w mecz wszedł Śląsk, który miał nawet 15 punktów przewagi (24:9) w pierwszej kwarcie, ale w drugiej to Zastal był już na czele!

Kolejna część to popis Jarosława Zyskowskiego - kiedyś w tym obiekcie szalał Zyskowski senior, a teraz to junior dał niezły show. W samej trzeciej ćwiartce zaliczył 17 "oczek" trafiając m.in. cztery "trójki", w tym jedną szaloną równo z syreną.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

Zastal miał przewagę pięciu "oczek", ale wtedy po drugiej stronie "otworzył się" Jakub Karolak i to Śląsk miał był bliżej triumfu. Na finiszu gospodarze prowadzili 80:78, ale dwie kluczowe i odważne decyzje podjął Nemanja Nenadić.

Serb najpierw celowo popełnił przewinienie wysyłając na linię rzutów wolnych Cyrila Langevine'a. Ten wykorzystał tylko jeden rzut dając szansę rywalom. Ci z niej skorzystali, bo Nenadić wziął na siebie kluczowy rzut zza łuku pomimo, że do tego momentu w tym elemencie miał... 1/9!

Śląsk miał akcję na wygraną, ale pomylił się Travis Trice i potrzebna była dogrywka. Tutaj skuteczności w rzutach z gry już nie było (tylko dwa celne - po jednym z obu stron). Decydowała walka, wyszarpane zbiórki i... rzuty wolne.

Po stronie Enea Zastalu BC nie pomylili się w ostatnich 15 sekundach najpierw Andrzej Mazurczak, potem Devoe Joseph. Wcześniej tylko raz trafił Trice, który dwie sekundy przed końcem oddał jeszcze szaloną próbę z dystansu na drugą dogrywkę, ale piłka nie dotknęła nawet obręczy.

Startowi gracze Enea Zastalu BC zdobyli 81 z 88 punktów. 26 "oczek" miał Zyskowski. Nenadić, który ostatnie cztery minut dogrywki był poza grą z powodu przekroczenia limitu przewinień, uzbierał 16 punktów, siedem asyst i sześć zbiórek. Oliver Vidin i Joseph mogli się zatem cieszyć z udanego powrotu do Wrocławia.

Zielonogórzanie po raz pierwszy zagrali bez Brandena Fraziera, który opuścił klub i przeniósł się do Włoch.

W Śląsku najskuteczniejszy był Trice (21 punktów). Ciekawie wyglądała jednak taktyka Andreja Urlepa, który po dobrym początku meczu swoich wysokich (Martins Meiers i Aleksander Dziewa), potem odstawił ich na ławkę trzymając na parkiecie m.in. bezproduktywnego w tym spotkaniu Kodiego Justice'a.

WKS Śląsk Wrocław - Enea Zastal BC Zielona Góra 85:88 (33:24, 18:20, 14:26, 16:11, d. 4:7)

Śląsk: Travis Trice 21, Aleksander Dziewa 17, Jakub Karolak 13, Martins Meiers 11, Kodi Justice 10, Kerem Kanter 4, Cyril Langevine 4, Ivan Ramljak 3, Łukasz Kolenda 2.

Zastal: Jarosław Zyskowski 26, Devoe Joseph 17, Nemanja Nenadić 16, David Brembly 12, Dragan Apić 10 (14 zb), Przemysław Żołnierewicz 3, Krzysztof Sulima 2, Andrzej Mazurczak 2, Tony Meier 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Zobacz także:
Legia w końcu mocno na wyjeździe. Wszystko pod kontrolą Koszarka
GTK z kolejnym ruchem kadrowym. To powrót po latach

Komentarze (9)
avatar
Tańczący z łopatą
28.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
@obserwator SE: Bo wygraliśmy. Spoko, jak przegramy to to troll razem z toruńską bandą na pewno się pojawią. 
avatar
obserwator SE
28.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś Asrodela nie ma. Niepokojące. 
avatar
Paweł_xrwd
27.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Bez fryzjera pojawiło się w Zastalu życie, choć początek był nieciekawy. Śląsk dobrze wykorzystywał przewagi a Zastal znowu miał problemy w obronie. Sytuacja zmieniła się w Q2 a popis Zyzia w Q Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą
27.12.2021
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
WOOOOW! Ale meczycho! Abstrahując już od końcowego wyniku jeden z lepszych jaki ostatnio widziałem. Brawo Zastal, brawo Śląsk! 
avatar
prawus
27.12.2021
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Bez względu na wynik świetny mecz , i brawo dla Śląska i Zastalu za walkę !! Oby takich spotkań było więcej !!