3 zwycięstwa, 15 porażek i ostatnie miejsce w tabeli Energa Basket Ligi - w GTK Gliwice uznali, że to ostatni moment, żeby zrobić coś, co może pomóc w utrzymaniu miejsca w elicie.
Po wyjazdowej przegranej w fatalnym stylu z Asseco Arką Gdynia (68:84) z posadą pożegnał się trener Robert Witka. Niestety jego wizja w śląskim klubie nie wypaliła.
Teraz podziękowano za współpracę szwedzkiemu środkowemu. Adam Ramstedt w 15 rozegranych dla GTK meczach notował średnio 7 punktów i 5,1 zbiórki na mecz. W Gliwicach wiązano z nim wielkie nadzieje, ale 26-latek grał zdecydowanie poniżej oczekiwań.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z Tajlandii
"Informujemy, iż kontrakt z Adamem Rasmtedtem został rozwiązany za porozumieniem stron" - informuje klub. Szwed sezon dokończy w swojej ojczyźnie, wraca bowiem do ekipy Norrkoping Dolphins.
Czy taki ruch kadrowy oznacza coś dla GTK? Priorytetem na chwilę obecną jest zakontraktowanie nowego trenera - faworytem jest Maros Kovacik, ale obie strony muszą się "dogadać" w kwestii pewnych punktów w kontrakcie. Nowy trener ma dostać możliwość dokonania korekty (korekt?) w składzie.
Na chwilę obecną wiadomo jedynie tyle, że w czwartkowym meczu w Warszawie z Legią GTK poprowadzi Stanisław Mazanek, który w ostatnich latach był asystentem najpierw Pawła Turkiewicza, potem Matthiasa Zollnera, a teraz Witki.
Informujemy, iż kontrakt z @AdamRamstedt został rozwiązany za porozumieniem stron
— GTK Gliwice (@GTKGliwice) January 26, 2022
Adam wraca do swojego byłego klubu @DolphinsBasket
Dziękujemy za reprezentowanie barw i życzymy powodzenia w karierze
Więcej⬇https://t.co/hJ99X7vNlF#TeamGTK #plkpl pic.twitter.com/nFeFRtaJz6
Zobacz także:
Kolejny Amerykanin w polskiej kadrze! To duże nazwisko w Europie
Szalony mecz w lidze NBA! Odrobili aż 35 punktów straty