Niestety nie było nawet blisko, żeby mistrzynie Polski zakończyły sezon w Eurolidze pozytywnym akcentem. Rywalki w drugiej kwarcie "odjechały" i tyle było je widać.
Warto dodać, że ekipa Jeleny Skerovic kolejny raz musiała sobie radzić bez kontuzjowanej Alice Kunek.
Dwoiła się i troiła Megan Gustafson. Jej 25 punktów (12/18 z gry) na niewiele się jednak zdało. Amerykanka dodała do tego sześć zbiórek. Defensywa z Girony nie potrafiła sobie z nią poradzić, ale pozamykała za to inne opcje wymuszając m.in. aż 21 strat koszykarek VBW Arki.
Sama z kolei w ofensywie nie miała większych problemów z powiększaniem swojego konta punktowego. Co ciekawe w składzie hiszpańskiego klubu można było podziwiać byłe koszykarki klubów Energa Basket Ligi Kobiet: Laię Palau, Giedre Labuckiene i Marię Araujo.
O ile VBW Arka zakończyła swój sezon na europejskich parkietach, o tyle ekipa z Hiszpanii pozostaje w walce o awans do kolejnej fazy Euroligi. Jeżeli to się z kolei nie uda, to zespół ten "przeskoczy" do EuroCupu.
VBW Arka Gdynia - SPAR Citylift Girona 65:78 (13:14, 18:27, 17:20, 17:17)
Arka: Megan Gustafson 25, Morgan Bertsch 19, Pinelopi Pavlopoulou 9 (10 as), Julia Bazan 3, Agata Dobrowolska 3, Ana-Marija Begić 2, Kamila Borkowska 2, Marissa Kastanek 2, Magdalena Szymkiewicz 0.
Girona: Kennedy Valentine Burke 19, Rebekah Gardner 16, Maria Araujo 12, Binta Drammeh 11, Giedre Labuckiene 8, Julia Reisingerova 6, Magali Mendy 3, Laia Flores 2, Laia Palau 1.
# | Drużyna | M | Pkt. | W | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Fenerbahce Stambuł | 13 | 23 | 10 | 3 | 1026 | 827 |
2. | Sopron Basket | 14 | 22 | 8 | 6 | 935 | 897 |
3. | Dynamo Kursk | 14 | 22 | 8 | 6 | 1038 | 1021 |
4. | Beretta Famila Schio | 13 | 21 | 8 | 5 | 946 | 884 |
5. | SPAR Citylift Girona | 13 | 20 | 7 | 6 | 902 | 899 |
6. | Galatasaray Stambuł | 14 | 19 | 5 | 9 | 968 | 1038 |
7. | Basket Landes | 13 | 19 | 6 | 7 | 888 | 980 |
8. | VBW Arka Gdynia | 14 | 16 | 2 | 12 | 935 | 1092 |
Zobacz także:
Ważna wygrana w kontekście walki o play-offy w EBL. Czarodziej Dorsey-Walker
Trener rewelacji ligi zły. Jest nad czym pracować przed hitem