Totalna niemoc. Najgorszy z możliwych scenariuszy dla Legii Warszawa

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Grzegorz Kulka
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Grzegorz Kulka

Legia Warszawa przegrała kluczowy mecz FIBA Europe Cup. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli we własnej hali z ZZ Leiden 59:77. Roztrwonili zaliczkę z pierwszego spotkania i postawili się w bardzo trudnej sytuacji w walce o awans.

Bez dwóch zdań koszykarze Legii mają za sobą najgorszy mecz w FIBA Europe Cup. I szkoda, że przytrafiło się to akurat w tak ważnym spotkaniu, być może decydującym o awansie.

W wyjazdowym starciu z ZZ Leiden stołeczny zespół triumfował 90:78. Tym razem nic nie układało się po myśli Legii.

Przede wszystkim katastrofalnie wyglądała gra w ofensywie. 33 procent skuteczności rzutów z gry, 54 procent rzutów wolnych i popełnili aż 20 strat!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"

Goście dodatkowo zdominowali walkę na tablicach, mieli aż 48 zbiórek przy 37 warszawian. Nie było żadnego elementu, w którym Legia była tego wieczoru lepsza albo chociaż konkurencyjna.

Gracze ZZ Leiden zdobyli aż 25 punktów po stratach Legii i dołożyli 14 "oczek" z szybkiego ataku. W tym drugim elemencie doskonale czuł się Jhonathan Dunn. Pod koszem z kolei swoją siłę pokazywał Asbjoern Midtgaard.

Mimo tego wszystkiego Legia trzymała się do połowy trzeciej kwarty - wtedy przegrywała tylko 40:42. Bez ataku nie mogła jednak dłużej zostać w grze. Goście trafili kilka "trójek", a gospodarze rzucali, jak kulą w płot.

W tej fazie Legia nie wygrała jeszcze przed własną publicznością. Za tydzień czeka ją domowe spotkanie z Medi Bayreuth i chcąc zostawić sobie furtkę do awansu do ćwierćfinału FEC muszą wygrać i potem liczyć na dobry występ w wyjazdowym starciu z Parmą Parimatch Perm.

Legia Warszawa - ZZ Leiden 59:77 (16:24, 19:13, 12:16, 12:24)

Legia: Raymond Cowels 11, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 10, Strahinja Jovanović 9, Robert Johnson 6, Łukasz Koszarek 6, Jure Skifić 4, Dariusz Wyka 3, Grzegorz Kulka 5, Grzegorz Kamiński 3, Szymon Kołakowski 0.

ZZ: Asbjoern Midtgaard 17, Marijn Ververs 17, Jhonathan Dunn 12, Einaras Tubutis 11 (15 zb), Maarten Bouwknecht 9, Worthy De Jong 6, Luuk van Bree 5, Arūnas Mikalauskas 0.

#DrużynaMPkt.WP+-
1. ZZ Leiden 6 11 5 1 512 489
2. Legia Warszawa 6 10 4 2 472 437
3. Parma Basket Perm 6 9 3 3 485 481
4. Medi Bayreuth 6 6 0 6 483 545

Zobacz także:
Będzie paszport dla gwiazdy? Znamy stanowisko Amerykanina ws. gry w kadrze!
Przyleciała zdobywać trofea. Nowa gwiazda polskich parkietów dała show

Źródło artykułu: