Dali sobie szansę na awans. Legia będzie miała w Rosji mecz o wszystko!

Legia Warszawa pokonała we własnej hali niemiecki Medi Bayreuth (80:55) i pozostawiła sobie otwartą furtkę do ćwierćfinałów FIBA Europe Cup. Wszystko zależeć będzie od ostatniego występu w Permie.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Robert Johnson Materiały prasowe / Piotr Koperski / Robert Johnson
Zadanie wykonane. Legia zrobiła to, co musiała - wygrała swój pierwszy mecz w tej fazie FIBA Europe Cup we własnej hali i dzięki temu zostaje w grze o awans.

Powiedzieć, że Niemcy w stolicy Polski nie pokazali wielkiej koszykówki, to jakby nic nie powiedzieć. Ich głównym problemem był brak skuteczności na dystansie (4/27 w tym elemencie).

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego dobrze weszli w mecz. Duża energia i punkty ze strony Roberta Johnsona czy Muhammada-Ali Abdur-Rahkmana zapewniły przewagę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliście

Legia miała nawet 20 punktów przewagi (57:37), ale moment rozluźnienia sprawił, że goście - głównie za sprawą Martynasa Sajusa - odrobili parę punktów i wydawało się, że mogą złapać kontakt.

Nie pozwolił na to jednak Raymond Cowels - jego sześć trafionych rzutów z dystansu w drugiej połowie zrobiło różnicę i podcinało gościom skrzydła. Ci finalnie zakończyli mocno zrezygnowani, przegrywając różnicą aż 25 punktów. Przedstawiciel niemieckiej BBL kończą tą fazę FEC bez wygranej.

Cowels finalnie uzbierał 22 punkty (6/11 zza łuku), Abdur-Rahkman 21 (9/13 z gry), a Johnson obok 14 "oczek" miał też sześć zbiórek i cztery asysty.

Legii został mecz o wszystko. W Rosji podopieczni trenera Kamińskiego zmierzą się we wtorek 15 lutego z Parmą Parimatch Perm. Żeby awansować do ćwierćfinału Legia musi wygrać. Iloma punktami? To będzie wiadome po meczu ZZ Leiden - Parma Parimatch Perm, który rozpocznie się w środę 9 lutego o godz. 19:30.

Legia Warszawa - Medi Bayreuth 80:55 (23:14, 15:11, 21:19, 21:11)

Legia: Raymond Cowels 22, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 21, Robert Johnson 14, Jure Skifić 6, Grzegorz Kamiński 5, Grzegorz Kulka 5, Łukasz Koszarek 3, Strahinja Jovanović 2, Dariusz Wyka 2, Adam Kemp 0, Beniamin Didier-Urbaniak 0, Jakub Sadowski 0.

Medi: Martynas Sajus 16, Cameron Wells 13, Sacar Anim 10, Terry Du'Aun Allen 6, Janari Joesaar 4, Kay Patrick Bruhnke 4, Kevin Wohlrath 2, Johannes Krug 0, Christoph Wurmseher 0.

FIBA Europe Cup, gr. I 2021/2022

# Drużyna M Pkt. W P + -
1. ZZ Leiden 6 11 5 1 512 489
2. Legia Warszawa 6 10 4 2 472 437
3. Parma Basket Perm 6 9 3 3 485 481
4. Medi Bayreuth 6 6 0 6 483 545

Zobacz także:
Zachwycił. Tak środkowy Arged BM Stali w tym sezonie jeszcze nie zagrał
COVID-19 ponownie uderzył w PLK!

Czy Legia Warszawa zdoła awansować do kolejnej fazy FIBA Europe Cup?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×