Chłopcy Bychawskiego bawią się w I lidze. GKS czy Politechnika - dla kogo Top4?

WP SportoweFakty / Michał Chyła / Na zdjęciu: Wojciech Bychawski
WP SportoweFakty / Michał Chyła / Na zdjęciu: Wojciech Bychawski

W ostatnich tygodniach AZS AGH Kraków odniósł kilka spektakularnych zwycięstw. Koszykarze Wojciecha Bychawskiego tym razem staną przed pozornie łatwiejszym zadaniem. Ważny mecz odbędzie się za to w kontekście walki o pierwszą czwórkę.

Dwa pierwsze podejścia Akademików z Krakowa do I ligi okazały się nieudane. Tym razem jest jednak zgoła inaczej. Podopieczni Wojciecha Bychawskiego są na jak najlepszej drodze nie tylko do utrzymania, co nie udawało się poprzednimi razy, ale nawet do awansu do play-offów! Ostatnie wygrane z Kotwicą oraz wyjazdowe z WKK i Żakiem tylko to potwierdzają. Gwiazdą zespołu okazuje się ostatnio Szymon Pawlak, który popisał się niesamowitym game-winnerem w Koszalinie.

Tym razem zadanie będzie łatwiejsze, jednak tylko w teorii. Owszem, PGE Turów jest czerwoną latarnią ligi, ale nazwiska takie, jak Adrian Kordalski, Bartosz Bochno czy też Michał Marek robią wrażenie jak na poziom zaplecza Energa Basket Ligi. Faworyt będzie jednak oczywisty - tym bardziej, że ekipa ze Zgorzelca nie wygrała jeszcze na wyjeździe.

Niezwykle istotne starcie odbędzie się też w górnej połówce ligowej tabeli. GKS Tychy podejmie na własnym terenie Weegree AZS Politechnikę. Obie drużyny legitymują się obecnie bilansem 15-7 i stawką tego pojedynku może okazać się finalnie nawet czwarte miejsce na koniec rozgrywek, a co za tym idzie przewaga parkietu w I rundzie fazy play-off. Z racji swojej hali, większe szansę powinni mieć gracze Tomasza Jagiełki (8-2 u siebie, opolanie 3-6).

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

Jeśli o inne pojedynki chodzi, bardzo ciekawie może być w Pruszkowie. To chociażby ze względu na powrót do hali Znicz Michała Kierlewicza, który w poprzednich latach był jednym z liderów miejscowej drużyny. Będzie to też pierwsze starcie, w którym SKS prowadzi nowy trener, którym w minionym tygodniu został Marek Popiołek. Faworyt? Zważywszy na ostatnie wyniki będzie nim Znicz Basket, ale już wielokrotnie bywało tak, że efekt "nowej miotły" działał od razu.

W innych meczach o wytypowanie zwycięzcy pozornie łatwo. Górnik zagra z Miastem Szkła, Sokół podejmie Dziki, Kotwica zmierzy się z Decką, a rezerwy Śląska w poniedziałek sprawdzą formę Księżaka. Trudniej wskazać faworyta pojedynku pomiędzy WKK a Żakiem. Wrocławianie grają w kratkę, a zespół Piotra Ignatowicza w czwartek pokazał (wygrana ze Śląskiem II), że dobrze czują się na Dolnym Śląsku.

Terminarz 24. kolejki Suzuki 1LM:

Górnik Trans.eu Wałbrzych - Miasto Szkła Krosno / sobota 12.02.2022, godz. 17:00

Rawlplug Sokół Łańcut - Dziki Warszawa / sobota 12.02.2022, godz. 17:30

WKK Wrocław - MKKS Żak Koszalin / sobota 12.02.2022, godz. 18:00

AZS AGH Kraków - PGE Turów Zgorzelec / sobota 12.02.2022, godz. 18:00

Sensation Kotwica Kołobrzeg - Decka Pelplin / sobota 12.02.2022, godz. 18:00

Znicz Basket Pruszków - SKS Starogard Gdański / sobota 12.02.2022, godz. 18:00

GKS Tychy - Weegree AZS Politechnika Opolska / sobota 12.02.2022, godz. 18:00

TBS Śląsk II Wrocław - KS Księżak Łowicz / poniedziałek 14.02.2022, godz. 18:00

Czytaj także:
Defekt na starcie nie podłamał Enea Zastalu >>

Komentarze (0)