Zabójczy finisz, fenomenalny Garrett! Jest kolejne rozstrzygnięcie w PLK

PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: William Garrett
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: William Garrett

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk trzecim półfinalistą Energa Basket Ligi! Beniaminek ograł King Szczecin w czwartym meczu po niesamowitym powrocie 97:82. Genialny mecz zaliczył William Garrett.

Drugi mecz "o życie" długo układał się całkiem nieźle dla Kinga, który w połowie trzeciej kwarty prowadził nawet 58:42!

Czarni jednak wiele razy w tym sezonie udowadniali, że żadna strata nie jest im straszna. I w czwartek w Szczecinie ponownie to potwierdzili.

Fenomenalny beniaminek dostał solidny impuls od Dawida Słupińskiego, a słupszczanie serią 20:7 wrócili do gry. To jednak nie był koniec.

ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem byłego agenta Lewandowskiego? Mamy informacje prosto od Kucharskiego!

Kluczowe akcje rozgrywały się od stanu 77:72 dla Kinga. Od tego momentu podopieczni Mantasa Cesnauskisa zdobyli 15 "oczek" z rzędu! Szczecinianie zupełnie stanęli w ofensywie, a na dodatek z powodu piątego przewinienie stracili Jakuba Schenka (16 punktów i sześć asyst).

Czarni za to mieli w swoich szeregach Williama Garretta, który rozegrał rewelacyjne spotkanie. Lider słupszczan trzymał swój zespół w grze przed przerwą, gdy kolegom nie szło. Po zmianie stron gdy "włączyli" się inni, było mu łatwiej poprowadzić zespół do sukcesu.

Spotkanie zakończył finalnie z dorobkiem 33 punktów (9/17 z gry i 11/11 z linii rzutów wolnych), pięciu asyst i trzech zbiórek. Garrett trafił m.in. aż cztery "trójki" co w tym sezonie nie było jego najmocniejszą stroną.

Porażka oznacza dla Kinga koniec sezonu. Na pożegnanie wielki mecz rozegrał Cyril Langevine, autor 28 "oczek" (10/13 z gry i 8/13 z linii rzutów wolnych), 11 zbiórek i dwóch przechwytów.

Do przedłużenia serii na pewno zabrakło dobrej gry Malachi Richardsona. W jego przypadku wróciły problemy ze skutecznością (1/6 z gry), a z nim na parkiecie King był aż -21.

Półfinałowym rywalem Czarnych będzie zwycięzca serii Enea Zastal BC Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław. Po trzech meczach Zastal prowadzi 2:1. Półfinały ruszą 3 maja (wtorek).

King Szczecin - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 82:97 (24:19, 23:19, 22:26, 13:33)

King: Cyril Langevine 28 (11 zb), Jakub Schenk 16, Sherron Dorsey-Walker 16, Thomas Davis 8, Filip Matczak 6, Malachi Richardson 3, Paweł Kikowski 3, Kacper Borowski 2, Michał Kroczak 0.

Czarni: William Garrett 33, Beau Beech 14, Marcus Lewis 13, Mikołaj Witliński 7, Dawid Słupiński 7, Kalif Young 7, Jakub Musiał 6, Marek Klassen 6, Bartosz Jankowski 3.

stan rywalizacji: 3:1 dla Grupa Sierleccy Czarni Słupsk

Zobacz także:
Trener Anwilu wiedział, co robi. Chce jawnych budżetów
Pętla Milicicia. Jak zareaguje teraz?

Komentarze (0)