Mistrzostwa świata w koszykówce Chiny 2019. Przynajmniej kilku faworytów do złota. Kto może odebrać tytuł USA?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Na dwóch ostatnich turniejach o MŚ, reprezentacja USA zdobyła złote medale dystansując wszystkich swoich rywali. Tym razem faworytów do wygranej jest zdecydowanie więcej. Prezentujemy reprezentacje, które mogą odebrać Amerykanom tytuł.

1
/ 6

[b]

Reprezentacja Litwy
Reprezentacja Litwy

Litwa (6. FIBA) [/b]

Koszykówka na Litwie jest traktowana jak religia. Kibice podążają za swoim zespołem w każdy zakątek świata, a każda impreza, na której występują Litwini jest z automatu obowiązkiem zdobycia na niej medalu. Największą siłą tej ekipy od zawsze jest kolektyw i ogromna dokładność, z jaką zawodnicy oraz trenerzy podchodzą do powierzonych im zadań. Litwa po ciężkich meczach towarzyskich z Hiszpanią oraz Serbią, w ostatnich tygodniach złapała już wiatr w żagle i w cuglach rozprawia się z kolejnymi rywalami. Znakomitą formę prezentują liderzy zespołu Jonas Valanciunas  oraz Domantas Sabonis. W świetnej dyspozycji jest też rozgrywający Mantas Kalnietis, którego "trójka" w drugiej dogrywce meczu z Holandią zapewniła Litwie awans na MŚ. Przypomnijmy, że w trakcie eliminacji Polacy dwukrotnie mierzyli się ze swoim wschodnim sąsiadem i dwukrotnie była to bardzo gorzka pigułka do przełknięcia (porażki 55-75 na wyjeździe oraz 61-79 u siebie). Dla Litwy kluczowe będą potyczki w pierwszym etapie MŚ, bowiem znajdują się w grupie śmierci z Australią, Kanadą oraz Senegalem.

ZOBACZ WIDEO Piotr Renkiel, trener reprezentacji Polski: Zbierają się łzy, gdy mówię o brązie na MŚ. To był cudowny moment

2
/ 6
Reprezentacja Francji
Reprezentacja Francji

Francja (3. FIBA)

Francuzi do Chin zabierają skład napakowany zawodnikami NBA oraz gwiazdami europejskiego formatu. W trakcie okresu przygotowawczego przegrali tylko swój pierwszy mecz z Turcją. Później, odnosili już same zwycięstwa w tym nad silnymi rywalami z Brazylii, Argentyny czy Włoch. W spotkaniu z tymi ostatnimi, Evan Fournier zdobył 29 punktów, co jest jego rekordem w reprezentacji. Skład Trójkolorowych będzie się opierał przede wszystkim na doświadczonych zawodnikach, jak Rudy Gobert, Nando De Colo czy Nicolas Batum. Francuzi bardzo chcą powtórzyć, a nawet przebić sukces z 2014 roku, kiedy zdobyli brązowe medale, eliminując po drodze faworyzowanych Hiszpanów. Aby to osiągnąć, do znakomitej ofensywy muszą dołożyć to, co charakteryzowało ich w najlepszych latach kadry - żelazną obronę. Według informacji oraz wywiadów, trener zespołu poświęca temu zagadnieniu najwięcej uwagi w trakcie okresu przygotowawczego.

3
/ 6
Reprezentacja Grecji
Reprezentacja Grecji

Grecja (8. FIBA)

Kiedy w swoim składzie masz prawdopodobnie najbardziej wszechstronnego zawodnika na świecie w postaci Giannisa Antetokounmpo, musisz być brany pod uwagę w kontekście jednego z faworytów całej imprezy. Gracz Milwaukee Bucks  zarówno w lidze, jak i reprezentacji udowadnia, jak bardzo dominującą postacią potrafi być na parkiecie. Aby złamać tego gracza nie wystarczy dobry obrońca, potrzebny jest cały schemat defensywny rozpisany pod Giannisa. I musi być to schemat perfekcyjny. Grecy w okresie przygotowawczym wygrali 7 z 8 pojedynków, ulegając tylko innemu faworytowi mistrzostw, Serbii 80:85. We wszystkich pozostałych meczach udowadniali, jak zgraną ekipą są w tym momencie. Równie ważną postacią na parkiecie w szeregach Greków będzie doświadczony Nick Calathes, świetnie prezentujący się w ostatnim czasie zawodnik Panathinaikosu.

4
/ 6

[b]

Reprezentacja Hiszpanii
Reprezentacja Hiszpanii

Hiszpania (2. FIBA) [/b]

Co prawda na MŚ reprezentacja Hiszpanii nie mogła zabrać ze sobą kontuzjowanego Pau Gasola, jednak po znakomitym sezonie okraszonym mistrzostwem NBA jest jego brat, Marc, który ma poprowadzić ekipę "La Roja" do kolejnego tytułu mistrzów świata. Nastawienia w szeregach zespołu są bojowe - interesuje ich tylko osiągnięcie najwyższego celu, co podkreślał nawet Willy Hernangomez, jeden z czterech zawodników NBA w kadrze. Oprócz niego i Marc Gasola, z najlepszej ligi świata w składzie Hiszpanii są jeszcze Ricky Rubio oraz Juan Hernangomez. Poza nimi, zespół może liczyć na doświadczonych i świetnych strzelców w postaci Rudy Fernandeza czy Sergio Llulla. Ekipa z ogromnym potencjałem i talentem, grająca w bardzo podobnym zestawieniu personalnym przez kilka ostatnich turniejów. Te czynniki stawiają Hiszpanię bardzo wysoko w kolejce do tytułu mistrzów świata.

5
/ 6

[b]

Reprezentacja Serbii
Reprezentacja Serbii

Serbia (4. FIBA) [/b]

Według samej federacji FIBA, która opublikowała "power ranking" przed rozpoczęciem mistrzostw, to właśnie Serbowie są aktualnie największym faworytem do założenia złotych medali po zakończeniu imprezy. W ich składzie ciężko szukać słabych punktów. Liderem po znakomitym sezonie w barwach Denver Nuggets będzie Nikola Jokić, gracz niemalże kompletny po obu stronach parkietu, autor najszybszego triple-double w historii NBA. Siła Serbów pod koszem robi ogromne wrażenie, poza Jokiciem, w składzie znajdują się również dwaj weterani - Miroslav Raduljica oraz Boban Marjanović. Z dystansu groźni będą Bogdan Bogdanović czy Nemanja Bjelica. Serbowie nie mieli najmniejszych problemów, aby zwycięstwami zakończyć wszystkie mecze kontrolne, w tym z Grecją, Włochami, Litwą czy Turcją. To może być ich turniej.

6
/ 6

[b]

Reprezentacja Australii
Reprezentacja Australii

Powalczą o niespodziankę - Australia (11. FIBA), Argentyna (5. FIBA), Rosja (10. FIBA) [/b]

Australijczycy pokazali ogromny pazur i możliwości, kiedy w Melbourne przed 52 tys. kibiców sensacyjnie pokonali kadrę USA w meczu sparingowym. W ich składzie jest wielu graczy światowego formatu, jak Matthew Dellavedova, Andrew Bogut, Aron Baynes czy znakomity w ostatnich tygodniach Patty MillsArgentyńczycy nie mają już tej siły rażenia, co jeszcze kilka lat temu, jednak znajdują się w tej łatwiejszej części drabinki turniejowej, co może okazać się dla nich kluczowe. Tercet doświadczonych i wciąż solidnych graczy w postaci Luisa Scoli, Patricio Garino oraz Facundo Campazzo będzie walczył o niespodziankę. Nigdy nie należy skreślać też Rosjan, którzy w grupie zagrają między innymi właśnie z Argentyną. Były gracz NBA, Andrei Kirilenko, w samych superlatywach wypowiadał się o szansach jego reprezentacji na turnieju w Chinach. Większość graczy jest teraz w najlepszym okresie swoich karier, skład jest niezwykle głęboki, a pewność siebie zespołu znajduje się na wysokim poziomie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)