W tym artykule dowiesz się o:
Michalak bez pracy
Aż trudno uwierzyć w to, że Michał Michalak, mistrz Polski z Anwilem Włocławek, nadal pozostaje bez pracy na sezon 2019/2020. Koszykarz latem miał kilka ofert z zespołów (ale tych, które nie grają w europejskich pucharach) Energa Basket Ligi, ale wszystkie odrzucił, bo chciał za wszelką cenę wyjechać za granicę i w silniejszej lidze kontynuować swoją karierę. Taki cel postawił swojemu agentowi. W ostatnich dniach Polak postanowił zmienić agencję. Opuścił Limelight Hoops i przeniósł się do Octagonu. Liczy, że pod nowymi skrzydłami uda mu się podpisać satysfakcjonujący go kontrakt.
ZOBACZ WIDEO MŚ w koszykówce. Polacy zagrali świetny turniej! Czas na igrzyska olimpijskie? "To będzie piekielnie trudne zadanie"
Szewczyk już po zabiegu
W ostatnią środę, w jednej z toruńskich klinik, Szymon Szewczyk przeszedł zabieg kontuzjowanej łąkotki. Zawodnik urazu nabawił się podczas meczu o Superpuchar Polski z BM Slam Stalą (95:66). Szewczyk został uznany MVP tego spotkania. Z naszych informacji wynika, że zabieg poszedł po myśli lekarzy, w pełni się udał. Pierwsze sygnały mówią o tym, że zawodnik za dwa tygodnie zacznie truchtać. Do zespołu ma wrócić w ciągu miesiąca.
Problemy zdrowotne Surmacza. Jest blisko odejścia z klubu
W trzech pierwszych meczach nowego sezonu Grzegorz Surmacz zagrał zaledwie... pięć minut. W potyczce ze Stelmetem Enea BC w ogóle nie pojawił się na parkiecie. Okazuje, że doświadczony koszykarz zmaga się z drobnym urazem kolana, którego nabawił się w trakcie spotkania z Anwilem Włocławek. Z najnowszych informacji, które na Twitterze podał Adam Romański, wynika, że Surmacz do drużyny już nie wróci. Trener Jacek Winnicki nie widzi dla niego miejsca w rotacji.
Polski Cukier szuka pieniędzy na transfer
Trener Sebastian Machowski liczy, że do zespołu w nadchodzącym czasie dołączy nowy zawodnik. W tym momencie torunianie, przy kontuzjach Gruszeciego i Diduszki, dysponują bardzo wąską kadrą. Wzmocnienie na obwodzie jest niezbędne. W tym momencie jednak Polski Cukier nie ma pieniędzy na przeprowadzenie transferu. Na pewno nikt nie weźmie nowego zawodnika, jeśli nie będzie na to środków. Wzmocnienie ponad stan nie wchodzi w grę. Wiemy, że mocno analizowana jest sytuacja Karola Gruszeckiego, którego kontrakt był ubezpieczony przez FIBA na czas rozgrywania mistrzostw świata w Chinach. To właśnie tam reprezentant Polski nabawił się urazu. Jeśli uda się pozytywnie przeprowadzić całą procedurę, to wtedy nowy zawodnik dołączy do toruńskiego zespołu.
McCauley daleko od formy. Musi zrzucić kilogramy
Amerykanin Ben McCauley był jednym z pierwszych transferów Kinga Szczecin przed nowym sezonem. Trener Mindaugas Budzinauskas bardzo chciał mieć go w zespole, mimo że ten w ostatnim sezonie nie grał w żadnym klubie. To jednak nie stanęło na drodze do transferu. Pierwsze mecze pokazują jednak, że McCauley jest daleki od optymalnej formy (w okresie przygotowawczym walczył z urazami). Ma nadwagę. Wiemy, że koszykarz na co dzień pracuje indywidualnie z trenerem od przygotowania motorycznego (zatrudniony specjalnie przez klub), tak aby jak najszybciej nadrobić zaległości. W dwóch pierwszych spotkaniach zdobył łącznie osiem punktów. W Szczecinie są cierpliwi, czekają na jego powrót do formy.