W tym artykule dowiesz się o:
Kto za Iffe? Ruchy w Zastalu!
Naszą wędrówkę po klubach Energa Basket Ligi rozpoczynamy oczywiście od Enea Zastalu BC Zielona Góra, zespołu, w którym dzieje się zdecydowanie najwięcej. Telefon w biurze nie przestaje dzwonić. Ale uporządkujmy dyskusję. Z drużyny odeszli Marcel Ponitka i Iffe Lundberg. Obaj zostali sprzedani do Rosji za duże pieniądze - odpowiednio około 25 tys. dol i 300 tys. dol. Kasa wielka, ale też wielka wyrwa w składzie. Żan Tabak właśnie stracił dwa ważne ogniwa na obwodzie. W klubie też doskonale zdają sobie z tego sprawę, dlatego planują prawdziwą ofensywę transferową. Usłyszeliśmy, że do Zielonej Góry może trafić nawet 4 zawodników!
Zastal chciałby mieć dwóch nowych polskich koszykarzy i dwóch zagranicznych. Zwłaszcza, że w trakcie Pucharu Polski pojawiły się kontuzje: Cecil Williams (staw skokowy) i Kris Richard (ścięgno Achillesa). Wiemy, że trwają zaawansowane rozmowy z Krzysztofem Sulima, który ma być zmiennikiem G. Groselle'a na pozycji środkowego. Wrócił temat pozyskania Davida Brembly'ego z niemieckiego MBC. Podobno ten temat osobiście pilotuje Janusz Jasiński. Kibice pytają: ale kto za Iffe? Co prawda nazwiska pojawiają się w kuluarach, ale nikt w klubie ich nie potwierdza. Wszyscy są bardzo szczelni. - Nic panu nie powiem - uśmiecha się właściciel klubu. A podsumowując temat Zastalu, warto też wyjaśnić, że nie przez przypadek wybraliśmy zdjęcie Sulimy walczącego z Adamem Hrycaniukiem. Okazuje się bowiem, że strony niedawno rozmawiały ze sobą, był grany temat jego powrotu, ale ostatecznie do transakcji nie dojdzie.
Arged BMSlam Stal
Sporo dzieje się także w zespole z Ostrowa Wielkopolskiego, w którym od niedawna zarządza trener Igor Milicić. Szkoleniowiec musiał przełknąć gorzką pigułkę na Pucharze Polski, gdy jego Arged BMSlam Stal doznała wysokiej porażki w meczu z Zastalem. Ostrowianie nie mieli za wiele do powiedzenia. Zdano sobie sprawę, że zespół trzeba wzmocnić, by za kilkanaście tygodni podjąć rękawicę w walce o złoto.
Patryk Pankowiak ustalił, że "Stalówka" jest bardzo zakontraktowania dwóch nowych koszykarzy. To Polak Maciej Kucharek (I-ligowy zespół z Łowicza) i Szwed Denzel Andersson (BC Lulea). Tego drugiego jakiś czas temu bardzo mocno rozważał trener Marcin Stefański z Trefla, nawet prowadzono z nim zaawansowane rozmowy, ale na samym finiszu Włosi nie dali zgody na transfer z powodu kontuzji innego gracza. Teraz Szwed ma przyjechać do Ostrowa Wielkopolskiego i uzupełnić rotację na pozycji silnego skrzydłowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: trochę wolnego miejsca, mata, ręcznik... Tak trenuje znana trenerka
WKS Śląsk Wrocław
Aktywni na rynku transferowym są także działacze Śląska Wrocław, którzy wierzą w awans do wielkiego finału. Klub miał także spory plany na Puchar Polski, ale na przeszkodzie stanęła nie tylko świetna dysponowana PGE Spójnia, ale też kontuzje ważnych zawodników: Ivana Ramljaka i Bena McCaulley'a. Jest szansa, że obaj wrócą do gry po przerwie reprezentacyjnej, choć warto dodać, że uraz tego drugiego jest nieco poważniejszy. Z naszych informacji wynika, że klub chciał wzmocnić polską część składu.
Wiemy, iż prowadzono rozmowy z Krzysztofem Sulimą, który w przeszłości reprezentował barwy wrocławskiego klubu. Ten jednak wybrał ofertę gry w Enea Zastalu BC. Na celowniku był także Daniel Gołębiowski, ale jego sytuacja transferowa zmieniła się po tym jak zespół GTK... wygrał dwa mecze z rzędu i włączył się do walki o fazę play-off. Czy w Śląsku mają jeszcze jakieś inne polskie opcje? Nie można tego wykluczyć.
King Szczecin
W ostatnich dniach okna transferowego dziać się może także w Kingu Szczecin. Ten zespół ma olbrzymią chrapkę na to, by mocno zaistnieć w fazie play-off. Po to kontraktowano wcześniej m.in. Macieja Lampego, Tookiego Browna czy trenera Jesusa Ramireza. Jednak okazuje się, że to może nie być koniec zmian w szczecińskim zespole.
Hiszpański szkoleniowiec otrzyma kolejne odpowiedzi na nurtujące go pytania po meczach sparingowych z Polskim Cukrem i Anwilem (w tym tygodniu). Po tych spotkaniach można spodziewać się ewentualnych ruchów kadrowych. Wiemy, że nie najlepiej prezentuje się Zach Thomas. W Szczecinie wszyscy wiedzą, że to koszykarz o dużych umiejętnościach, ale sęk w tym, że przyjechał do Polski w kiepskiej formie fizycznej.
Anwil Włocławek
Na koniec "creme de la creme", czyli Anwil Włocławek, zespół, który wzbudza ogromne zainteresowanie kibiców nie tylko na Kujawach, ale w całej Polsce, nawet jak jego szanse na awans do fazy-play są iluzoryczne. We Włocławku zdano sobie z tego sprawę. Nikt oczywiście nie rzuca przysłowiowego białego ręcznika, ale coraz mocniej myśli się o tym, co będzie za kilka miesięcy. Nikt nie chce popełnić tych samych błędów. Żeby tak właśnie się stało, należy nieco uporządkować kwestie finansowe.
W ostatnich dniach mocno pracowano nad tym, by zejść z umów i tym samym, zaoszczędzić nieco środków na kolejny sezon, w którym Anwil ma wrócić do walki o najwyższe cele. Dlatego zawodnicy otrzymali zielone światło na szukanie innych pracodawców. Z naszych informacji wynika, że Amerykanin Rotnei Clarke ma przenieść się do II ligi włoskiej, a Krzysztof Sulima do Enea Zastalu BC. Był też temat Artura Mielczarka w BMSlam Stali. Luki zostaną oczywiście uzupełnione, ale należy dodać, że trener Przemysław Frasunkiewicz bardzo aktywnie działa na rynku i już szuka zawodników na kolejny sezon. Mówi się o powrocie do Polski Josha Bostica i transferze Michała Nowakowskiego. Z tym drugim już teraz podjęto próbę negocjacji. Czy koszykarz zdecyduje się na powrót do Włocławka?