8 zabitych, 45 rannych. Tragiczny bilans zamachu terrorystycznego na stadionie

Naoczni świadkowie mówią o trzech następujących po sobie wybuchach. Podczas meczu krykieta w Afganistanie doszło do niewyobrażalnej tragedii.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski
Jeden z rannych po zamachu terrorystycznym na stadionie w Afganistanie East News / Zabihullah Ghazi / Anadolu Agency / Jeden z rannych po zamachu terrorystycznym na stadionie w Afganistanie
Zatrważające informacje dotarły do nas z Dżalalabadu, stolicy prowincji Nangarhar (wschodni Afganistan). Podczas meczu krykieta, który w tym kraju jest niezwykle popularny, doszło do trzech wybuchów. Z informacji, które napływają do nas z tego regionu świata wynika, że trybuny były wypełnione i doszło do wybuchu paniki.

Na razie potwierdzono śmierć 8 osób (niektóre źródła mówią o "10 i więcej"). 55 kibiców zostało rannych, wielu przebywa w szpitalu. Żadna z organizacji terrorystycznych nie przyznała się do przeprowadzenia ataku.

Obserwatorzy podkreślają, że do zamachu doszło podczas Ramadanu, czyli świętego miesiąca w religii islamu. Zazwyczaj ten okres jest chroniony i nie dochodzi do takich sytuacji. - To oznacza, że terroryści nie mają nic wspólnego z religią, nie szanują jej - zachodnioeuropejskie media cytują szefa miejscowej policji, Zia Duraniego.

Hidayatullah Zaheer, główny organizator turnieju Naya Nazimabad Ramzan Cup, podczas którego doszło do tragedii, zginął w zamachu. Nieoficjalne informacje mówią także o jednym dziecku.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×