Dramat znanego kulturysty. "Dziękuję Bogu, że żyje"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / ifbbpro_mokhamedelemam / Na zdjęciu: Mohamed El Emam
Instagram / ifbbpro_mokhamedelemam / Na zdjęciu: Mohamed El Emam
zdjęcie autora artykułu

Egipcjanin o koszmarze w Rosji będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. "Przez najbliższe sześć miesięcy mogę zapomnieć o siłownii i startach w zawodach" - napisał Mohamed El Emam.

W Sankt Petersburgu egipski kulturysta miał poważny wypadek samochodowy.

"Doznałem kilku poważnych urazów i nie będę mógł wrócić na siłownię przez 6 najbliższych miesięcy. Dziękuję jednak Bogu, że wciąż żyję" - napisał na Instagramie do swoich fanów Mohamed El Emam.

"Widocznie Bóg tak chciał. Przez najbliższe pół roku mogę zapomnieć o starcie w zawodach. Proszę Was o modlitwę o mój jak najszybszy powrót" - dodał sportowiec.

Ostatni raz w tym roku Egipcjanin wystartował w miejscowych zawodach Pro Egypt, w których zajął 4. miejsce. W tym roku startował również za oceanem. W Kalifornii był czwarty, w Teksasie szósty i siódmy podczas prestiżowych zmagań Arnold Classic w Ohio.

El Emam ma sporo sukcesów na swoim koncie. W latach 2003-2004 był mistrzem Egiptu w kulturystyce. W 2017 i 2018 roku wygrywał mistrzostwa Rosji w tej specjalności.

Czytaj także: "To jakiś kosmos!". Mistrzyni Bikini Fitness zrobiła ogromny postęp Kasia Dziurska pokazała film z sesji zdjęciowej. Internet od razu zapłonął ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Marcin Najman nie przestaje zadziwiać! Zobacz, co tym razem

Źródło artykułu:
Komentarze (0)