Poruszające słowa Schwarzeneggera. "Jesteście moimi bohaterami"

Władimir i Witalij Kliczko chwycili za karabiny, by bronić Ukrainy i Kijowa. Ten gest słynnych pięściarzy zrobił wrażenie na Arnoldzie Schwarzeneggerze. Legenda kulturystyki skomentowała także wojnę, którą wywołała Rosja.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Arnold Schwarzenegger Reuters / Andrew Couldridge / Na zdjęciu: Arnold Schwarzenegger
137 obywateli Ukrainy straciło życie, broniąc swój kraj przed rosyjskim najeźdźcą. Ponad 300 osób zostało rannych. To aktualne dane z wojny, którą u naszego sąsiada wywołała Rosja. Obecnie trwa walka o to, aby odeprzeć atak agresora na Kijów.

W stolicy są Władimir i Witalij Kliczko. Byli mistrzowie świata w boksie chwycili za karabiny, aby bronić swojej ojczyzny. Ich postawa budzi podziw. Pod ogromnym wrażeniem bohaterstwa byłych pięściarzy jest Arnold Schwarzenegger.

"Witalij i Władimir Kliczko, myślę o was, moi przyjaciele. Byliście moimi bohaterami w ringu i jesteście moimi bohaterami teraz" - pisze słynny kulturysta, aktor i były gubernator Kalifornii.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

Sytuacja w Kijowie z każdą godziną się zaognia. Władze zaapelowały do ludności cywilnej, aby wszyscy schowali się do schronów, bo możliwe jest bombardowanie. W tym czasie ukraińscy żołnierze walczą, aby nie dopuścić do przejęcia stolicy przez Rosjan. Schwarzenegger z wielkim przejęciem nasłuchuje informacji. Poniżej kilka jego wpisów.

"Moje myśli są z narodem ukraińskim. Poproszono mnie o udzielenie kilku wywiadów, ale uważam, że wiadomości powinny nadal koncentrować się na tym, co dzieje się na miejscu - na tragedii, która złamała nam serca i na odwadze narodu ukraińskiego, która inspiruje".

"Nie jestem ekspertem od polityki zagranicznej, więc analizę zostawię mądrzejszym ode mnie. Wiem, jak to jest dorastać po wojnie, w okupowanym kraju i wiem, że na wojnie ostatecznie nikt nie wygrywa. Wszyscy cierpią".

"Mam ukraińskich przyjaciół i fanów, ale mam także rosyjskich przyjaciół i fanów. Z tego, co wiem, żaden z nich nie chce tej wojny. Mam nadzieję, że rozsądek w końcu zwycięży i zakończy tę niepotrzebną wojnę, zanim zostanie zniszczonych zbyt wiele istnień ludzkich. W międzyczasie jestem z mieszkańcami Ukrainy. Podzielam wasz smutek i waszą nadzieję na pokój. Inspirujecie mnie swoją odwagą i człowieczeństwem w obliczu tego koszmaru. Niech Bóg was błogosławi".

Mistrz świata z Rosji zabrał głos. "Wojna jest zawsze złem" >>

Marek Bobakowski: pała z geografii i etyki. FIFA nie zdała egzaminu [OPINIA] >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×