Świetnie w biegu na 110 metrów przez płotki spisał się Damian Czykier, który do samego końca walczył o miejsce na podium. Ostatecznie był czwarty (przegrał trzecią lokatę o jedną tysięczną sekundy), ale i tak może być zadowolony ze swojego występu. Jego czas (13,32 s) daje mu minimum na mistrzostwa świata w Oregonie. To zarazem drugi wynik Czykiera w karierze.
Bardzo dobrze w konkursie skoczków wzwyż spisał się Norbert Kobielski. W mocno obsadzonych zawodach zajął trzecie miejsce. Drzwi do podium otworzyła mu poprzeczka na wysokości 2,25 m, którą pokonał w trzeciej próbie. Następnie trzykrotnie zrzucił 2,28 metra. Triumfował Django Lovett (2,28).
Michał Rozmys stanął do walki na 1500 metrów i wpadł na metę z czasem 3:35,86. Dało mu to ostatecznie czwarte miejsce. Piąty na 800 metrów był z kolei Patryk Dobek (1:46,63), a siódmą lokatę w rywalizacji dyskobolów zajął Robert Urbanek.
W Birmingham startowały też polskie sztafety sprinterskie (4x100 metrów). Męska sztafeta w swoim biegu zajęła piąte miejsce, ale później została zdyskwalifikowana za przekroczenie strefy zmian. Żeńska sztafeta z kolei zajęła trzecie miejsce - z czasem 43,81 s.
Czytaj także:
- Kochał i szalał za nią cały świat. Polacy mówią wprost. "Zawiesić ją"
- Nikt się tego nie spodziewał. Nagła decyzja Marcina Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!