Paweł Fajdek w ostatnim czasie jest "na topie", ale nie ze względu na sukcesy sportowe, tylko przez swój język. Najpierw mocno wypowiadał się o mistrzostwach Europy, potem o ewentualnym udziale w programie "Taniec z Gwiazdami".
- Czy marzę o karierze celebryty i starcie w Tańcu z Gwiazdami? Nie, na pewno nie. Pajaca nie można z siebie robić. Trzeba mieć do siebie szacunek i mierzyć siły na zamiary - mówił w wywiadzie dla WP SportoweFakty.
"Patrząc na gwiazdy lekkoatletyczne, widzę spokój. Patrzę na siatkarzy - nie widzę bufoniady, ale pełną koncentrację. Niestety ten obrazek zaburzył Fajdek" - napisał Łukasz Kadziewicz w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego".
ZOBACZ WIDEO: Robert Korzeniowski chwali polskich sprinterów. "Uff, nareszcie!"
Były reprezentant Polski w siatkówce wytknął 33-latkowi m.in. to, iż umniejszył randze mistrzostw Europy mówiąc, że dla niego liczyła się tylko jedna, inna impreza, czyli mistrzostwa świata.
"Tym samym odebrał nieco blasku tym 14 medalom, które zostały przywiezione do Polski z Monachium" - dodał Kadziewicz.
Wyciągnął też na tapet tekst o robieniu z siebie pajaca podczas występów w "Tańcu z Gwiazdami". "Paweł, ja w tym programie wystąpiłem i z pewnością zrobiłem z siebie pajaca. Pamiętaj jednak, że Taniec z Gwiazdami to też zawodowi tancerze, produkcja i ludzie, którzy poświęcają życie prywatne" - zakończył.
Kadziewicz mimo wszystko stwierdził, że Fajdek imponuje mu swoją postawą i wierzy w jego sukces na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, które odbędą się w 2024 roku. Ma też nadzieję, że do tego czasu... "zmieni podejście do swoich wypowiedzi".
Zobacz także:
Ostre słowa Fajdka. "Nie można robić z siebie pajaca"
Paweł "wielka gęba". Wypowiedział się ostro o Fajdku