3 
W 2017 roku Oscar Pistorius został skazany przez sąd za morderstwo swojej partnerki Reevy Steenkamp na 13 lat i 5 miesięcy. Warunkowe zwolnienie możliwe jest od 2023 roku. To cała długa procedura, a jednym z jej elementów jest spotkanie z bliskimi ofiary.
Pistorius nie zamierza odpuszczać starań o przedwczesne zwolnienie z więzienia. Chce zmusić władze RPA do przeprowadzenia dla niego przesłuchania w sprawie warunkowego zwolnienia.
Były sprinter domaga się tego z powodu sporu o rozpoczęcie procesu dotyczącego jego wyjścia z więzienia. Seria wezwań i orzeczeń wydanych przez Najwyższy Sąd Apelacyjny doprowadziła do nieporozumień, co do tego, kiedy wyrok stał się skuteczny.
Jak podaje BBC, Pistorius jest przekonany, że odsiedział za kratkami już wystarczająco dużo czasu, aby kwalifikować się do przedwczesnego zwolnienia. Jego zdaniem władze powinny sprawdzić, czy może do tego dojść. On uważa, że prawo takie nabył już w lutym zeszłego roku.
Jednak służby penitencjarne uważają, że sąd apelacyjny wydał sprzeczne orzeczenia. By wszystko wyjaśnić, starają się o uzyskanie daty faktycznego rozpoczęcia kary.
Lekkoatleta z RPA 14 lutego 2013 r. został zatrzymany przez policję i oskarżony o to, że w domu w Pretorii zastrzelił swoją dziewczynę, 29-letnią modelkę Reevę. Pistorius zeznał w procesie, że wziął partnerkę za włamywacza.
Czytaj także:
To już pewne. Duża impreza lekkoatletyczna ponownie przełożona!
Zapadła ważna decyzja ws. Cimanouskiej. Co z jej startami?
Rozwiń odpowiedzi (1) 
