Polacy w kratkę na bieżni. Część pożegnała się z mistrzostwami

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Filip Ostrowski i Filip Rak
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Filip Ostrowski i Filip Rak
zdjęcie autora artykułu

Poniedziałkowa sesja poranna na mistrzostwach Europy w Rzymie obfitowały w występy Polaków na bieżni. Nie zabrakło awansu do dalszych etapów, choć część pożegnała się z imprezą.

Dwie Polki znalazły się na liście startowej w biegach eliminacyjnych na 200 metrów. Lepszy wynik osiągnęła Martyna Kotwiła, która swój bieg ukończyła na czwartym miejscu z najlepszym czasem w sezonie - 23.14 s. Z Rzymem pożegnała się Marlena Granaszewska, która uzyskała czas 23,53 s.

Najlepszą spośród Polek w pierwszej rundzie rywalizacji na 800 metrów okazała się Anna Wielgosz. Zawodniczka przyspieszyła na ostatnich metrach i wpadła na metę jako druga (z czasem 2:00,50 s). Angelika Sarna również awansowała do półfinału, uzyskując wynik 2:01,09. Ta sztuka nie udała się Adriannie Topolnickiej, która z czasem 2:02,58 zakończyła rywalizację.

Z Rzymem pożegnali się wszyscy polscy średniodystansowcy - Filip Ostrowski (3:46,18), Maciej Wyderka (3:40,47) oraz Filip Rak (3:45,21). - Walczyłem o minimum, ale rzeczywiście trzeba stawiać na jakość, a nie ilość. Zabrakło świeżości. Łapię cały czas doświadczenie i wiem, że z takich biegów jak ten wyciągnę naukę - powiedział Rak, cytowany przez pzla.pl.

Płotkarka Izabela Smolińska zakończyła swój udział w mistrzostwach Europy na półfinale, zajmując ósme miejsce w swoim biegu z czasem 56,78 s.

Czytaj także: Lisek i Andrejczyk z awansem do finału

ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty