Ostrawa: padł rekord świata. Regularny jak Michał Haratyk

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Michał Haratyk
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Michał Haratyk

Przed każdym konkursem kulomiotów można w ciemno zakładać, że Michał Haratyk uzyska ponad 21,50 m. Mistrz Europy był drugi podczas mityngu w Ostrawie. W biegu na 300 m padł rekord świata.

Kulomiot niezależnie od okoliczności pcha daleko poza granicę 21,5 m, powoli zbliżając się do 22 metrów. W Ostrawie może udałoby mu się uzyskać najlepszy wynik w tym sezonie, ale na przeszkodzie stanęła pogoda. Nad stadionem przeszła ulewa, która storpedowała mocno obsadzony konkurs.

Wielki mistrz wraca po kontuzji

Michał Haratyk w czwartej kolejce posłał kulę na 21,77 m, co dało mu drugie miejsce. Poza zasięgiem, przynajmniej jak na razie, był mistrz świata, Nowozelandczyk Tomas Walsh (22,27 m). Swojego dnia nie miał Konrad Bukowiecki, który niedawno zbliżył się do granicy 22 metrów, a w Ostrawie zakończył konkurs z przeciętnym jak na siebie wynikiem 20,50 m. Jakub Szyszkowski zajął szóstą lokatę (20,01 m).

W Ostrawie odbył się bieg na nietypowym dystansie 300 m. Shaunae Miller, tak jak zapowiadała, postarała się o rekordowe osiągnięcie. Wynik 34,41 s jest najlepszym w historii światowej lekkoatletyki. Dobrze spisała się Anna Kiełbasińska i potwierdziła, że ten sezon może być jej najlepszym w karierze. Pobiła rekord życiowy (36,64 s), spośród Polek tylko Irena Szewińska miała na swoim koncie lepszy występ.

W trudnych warunkach startowali średniodystansowcy. Na dystansie jednej mili pojawili się Marcin Lewandowski i Michał Rozmys. Polacy finiszowali na czwartym i dziesiątym miejscu.

Semenya: Potraktowano mnie jak królika doświadczalnego!

ZOBACZ WIDEO 139 krajów, 75 rywalek. Karate walczy o igrzyska

Źródło artykułu: