Carina Horn przeszła ostatnio test dopingowy. Badanie dało wynik pozytywny, a w organizmie reprezentantki RPA wykryto obecność Ibutamorenu i środka anabolicznego LGD-4033, o czym poinformowało BBC.
30-latka została tymczasowo zawieszona. Oczekiwano, że będzie częścią drużyny narodowej podczas zbliżających się mistrzostw świata w lekkoatletyce, które rozpoczną się 27 września.
Horn została w 2016 roku mistrzynią Afryki w sztafecie 4x100 metrów. Podczas tych samych zawodów zajęła drugie miejsce w finale biegu na 100 m. Zaliczyła także występ na igrzyskach w Rio de Janeiro.
ZOBACZ WIDEO Hejt na Joannę Jóźwik: "Jeszcze biegasz, czy już tylko celebrytka?"
W sezonie 2018 na stadionie w Dausze przebiegła 100 metrów w czasie 10,98 s. Ustanowiła tym samym nowy rekord swojego kraju. Jest jedyną zawodniczką z RPA, która złamała granicę 11 sekund.
Na tę chwilę nie wiadomo, na jak długo zawieszona będzie Carina Horn. Pod znakiem zapytania stanął jej olimpijski występ w Tokio w przyszłym roku. Biegaczce przysługuje jeszcze prawo do zbadania próbki B.
Czytaj także:
- Justyna Kasprzycka-Pyra zakończyła karierę. "Fajnie było, ale się skończyło"
- Znany skład reprezentacji Polski na lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Do Kataru poleci 44 sportowców