Zeng Yi odpadł w drugiej rundzie turnieju pingpongistów

[tag=8495]Wang Zeng Yi[/tag] nie tylko nie przypieczętował triumfu nad Zhiwenem He. Hiszpan odrobił straty do reprezentanta Polski i wybronił piłkę meczową, w efekcie to on zagra w trzeciej rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Nasz pingpongista zmarnował wyśmienitą okazję, by przedrzeć się do kolejnego etau olimpijskiego turnieju w tenisie stołowym. Zeng Yi przez długi czas grał dobrze, wymuszał błędy rywala, co przyniosło mu trzy w miarę gładko wygrane partie. Warto dodać, że we wszystkich przypadkach znakomicie prezentował się na finiszu, co mogło podbudować jego pewność siebie.

Ale kto wie, być może to go właśnie zgubiło. Jeszcze w czwartej partii trwała wyrównana walka między pingpongistami, ale przewagę zaczął zyskiwać zawodnik reprezentujący Hiszpanię. He nieco ograniczył własne błędy, zaczął też zdobywać punkty seryjnie, co przełożyło się na wygraną i przedłużenie walki.

W czwartym i piątym secie Zeng Yi właściwie nie miał nic do powiedzenia. Drastycznie spadła skuteczność naszego reprezentanta, co nie mogło się inaczej skończyć. Za pierwszym razem Polak uległ do trzech, za drugim do pięciu.

Mimo to mogliśmy mieć przedstawiciela w trzeciej rundzie. Niestety, Zeng Yi zmarnował piłkę meczową w siódmej odsłonie przy stanie 12:11. Hiszpan nie tylko się wybronił, ale potem samemu skutecznie zaatakował, wskutek czego to on awansował do trzeciej rundy, gdzie zmierzy się z Rumunem Adrianem Crisanem, rozstawionym z numerem 15.
Wang Zeng Yi - Zhiwen He 3:4 (11:8, 11:9, 11:7, 8:11, 3:11, 5:11, 12:14)

Komentarze (10)
avatar
Zawsze Apator
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no nie załamujcie jak kończyłem oglądanie było 3-0 
leming
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
moze powinni dac mu emeryta jakiegos ,jak 50 letni dziadek jest dla niego za mocny! 
avatar
Szymek
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
no i po co było ściągać z Azji jakiegoś grajka i w niego kasę walić? w Polsce nie ma talentów? są, tylko nikt nie chce ich szkolić. wolę, żeby Polak odpadł w I rundzie, byle po walce, niż taki Czytaj całość
avatar
wiernyGKS
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przynajmniej pokazał zaangażowanie i walczył! 
avatar
piotr wschowa-leszno
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przecież prowadził 3-0!!jak można przegrać wygrany mecz?