48-letnia trenerka łyżwiarstwa figurowego, Eteri Tutberidze, została oskarżona w swoim kraju o brak patriotyzmu. Stało się to po tym, jak Rosjanka usunęła zdjęcia z flagą państwową i prezydentem Władimirem Putinem ze swojego mikrobloga w jednym z zakazanych obecnie w Rosji portali społecznościowych - czytamy na stronie eg.ru.
O sprawie jako pierwsi napisali dziennikarze riafan.ru. Aktywność słynnej i kontrowersyjnej trenerki na jej koncie od końca lutego, kiedy doszło do inwazji Rosji na Ukrainę, spadła praktycznie do zera. Tutberidze od tamtego czasu przestała publikować nowe zdjęcia, ale też skasowała wiele starych fotografii.
Teraz na jej profilu nie można już znaleźć flagi Rosji. Ponadto autorka usunęła wpis, w którym złożyła życzenia Putinowi z okazji jego urodzin.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi Świątek
"Wymowny gest natychmiast przyciągnął uwagę społeczności sportowej. Temat znalazł się w centrum dyskusji wśród blogerów, którzy wspominali o wieloletnim wsparciu trenerki ze strony rządu Federacji Rosyjskiej" - podkreślono w artykule riafan.ru.
Tutberidze, której podopieczną jest m.in. 15-letnia Kamila Walijewa, posiada nieruchomość w Stanach Zjednoczonych. Jedna z teorii internautów zakłada, że była łyżwiarka figurowa obawia się objęcia zachodnimi sankcjami i dlatego zdecydowała się na takie kroki.
Zobacz:
Nie mogła się powstrzymać! Kamery wychwyciły, co trenerka mówiła do Waliewej
Stracił 99 proc. majątku?! Rosyjski oligarcha wywołał kontrowersje