Aktualny mistrz Polski seniorów na 1500 metrów, uzyskał w piątek czas 1.48,84. Szymon Wojtakowski do pierwszego Didrika Enga Stranda (Norwegia) tracił 0,78 s, a do drugiego Finna Sonnekalba brakowało mu 0,66 sekundy.
Warto podkreślić, że to pierwsze od 2019 roku podium dla polskiej kadry w imprezie tej rangi, a także pierwszy medal mężczyzn zdobyty w łyżwiarstwie szybkim od... 14 lat.
Mateusz Śliwka był w Hachinohe szesnasty z czasem 1.51,32. Reszta Polaków zajęła odległe lokaty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?
Szymon Wojtakowski bardzo dobrze poradził sobie także na dystansie 500 metrów i zajął ostatecznie czwarte miejsce. Uzyskał czas 36,05 i był najlepszy sposród wszystkich zawodników z Europy. Do złotego medalisty Kyungmina Koo z Korei Południowej zabrakło mu tylko 0,5 sekundy. Kacper Abratkiewicz był dziewiąty.
W rywalizacji juniorek na dystansie 500 metrów już bez większych sukcesów. Najlepiej zaprezentowała się Wiktoria Dąbrowska z czasem 40,17. Ten wynik dał jej ósme miejsce, z kolei Hanna Mazur (40,57) była czternasta, a Zofia Braun zakończyła zawody na dziewiętnastej pozycji - 40,84. Złoto zgarnęła Angel Daleman (Holandia), która uzyskała 39,12.
Czytaj także:
Jej wpadką dopingową żył cały świat. Teraz się tłumaczy
Polski biathlon wstaje z kolan. "Nie narzucamy presji"
na Instagramie 
na Facebooku 
