Zgrupowanie panczenistów bez Zbigniewa Bródki. Mistrz olimpijski z Soczi nie dostał urlopu

Newspix / FOT.TEDI / Na zdjęciu: Zbigniew Bródka
Newspix / FOT.TEDI / Na zdjęciu: Zbigniew Bródka

Reprezentacja Polski w łyżwiarstwie szybkim przygotowuje się do nowego sezonu we włoskim Grosseto. Do Włoch nie mógł pojechać Zbigniew Bródka, który łączy sport ze służbą dla Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu.

W tym artykule dowiesz się o:

Polscy panczeniści wyjechali na zgrupowanie do Grosseto (miasto i gmina we Włoszech, w regionie Toskania), które jest kolejnym etapem przygotowań do Pucharu Świata w sezonie 2018/19.

Jak dowiedział się Polsat Sport, z kadrowiczami nie ma 33-letniego Zbigniewa Bródki, który jest też zawodowym strażakiem i nie dostał urlopu z Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu, gdzie pełni służbę. - W takim okresie jak teraz nasz mistrz olimpijski na 1500 m stara się brać jak najwięcej służb w pracy, aby później mieć nieco więcej wolnego i móc startować w zawodach międzynarodowych - czytamy w polsatsport.pl.

Na szczęście, obóz przygotowawczy w Toskanii (potrwa do 15 września) jest jedynym, na którym nie ma naszego mistrza olimpijskiego z Soczi (w 2014 r.). Wcześniej Bródka trenował bowiem z kadrą panczenistów w Inzell, Mińsku oraz w Hiszpanii. 33-latek na pewno pojedzie na kolejne zgrupowanie, które odbędzie się w Niemczech.

Bródka nie kryje, że celem na nadchodzący sezon jest indywidualny medal mistrzostw świata, którego do tej pory nie udało mu się wywalczyć w karierze. Mistrzostwa globu na dystansach zaplanowano w przyszłym roku w Inzell (w dniach 7-10 lutego), sprinterskie w Heerenveen (23-24 lutego), a wielobojowe w Calgary (2-3 marca).

ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska chce podbić świat mody. "Wierzę, że będzie to światowa marka"

Komentarze (0)