W Calgary również rekordowo. Kolejne najlepsze 500 metrów w wykonaniu Polaka
Andżelika Wójcik zajęła czwarte miejsce w rywalizacji na 500 metrów podczas zawodów Pucharu Świata 2021/2022 w łyżwiarstwie szybkim w Calgary. Rekord Polski ponownie poprawił Piotr Michalski.
Wygrała Olga Fatkulina. 31-letnia Rosjanka zaprezentowała się w dziesiątym pojedynku i poprawiła rekord życiowy z 36.780 na 36.726. Druga była Nao Kodaira (36.817), a trzecia - Angelina Golikowa (36.822).
Za 25-letnią Polką, na piątej pozycji znalazła się liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Erin Jackson (37.162).
Drugi czas w karierze uzyskała też Kaja Ziomek (37.399). Trzecia sprinterka zmagań w Stavanger zajęła dziewiątą lokatę. W rankingu łącznym Wójcik jest piąta (263 punkty). Wyżej są: Jackson (372), Golikowa (344), Kodaira (342) i Fatkulina (308). Natomiast Ziomek znajduje się na ósmym miejscu (240). Następne zawody kobiet na 500 metrów w Calgary odbędą się w sobotę.
ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner surowy w ocenie polskich skoczków. "Wydawało się, że gorzej być nie może"W zmaganiach mężczyzn Piotr Michalski pobił rekord Polski z 34.235 na 34.189, co dało mu ósme miejsce. W niedzielę w Salt Lake City 27-letni panczenista ustanowił najlepsze polskie rezultaty na 500 oraz 1000 metrów.
"Życiówkę" z 34.673 na 34.463 poprawił sklasyfikowany na szesnastej pozycji Marek Kania. Osiemnasty wynik w dywizji A miał Damian Żurek (34.672). Triumfował Laurent Dubreuil (33.778). Wyniki poniżej 34 sekund osiągnęli też: Gao Tingyu (33.876), Yuma Murakami (33.898) i Wiktor Musztakow (33.960).
W klasyfikacji generalnej Michalski jest dziewiąty, Kania jedenasty, Żurek osiemnasty.
-
maras 13 Zgłoś komentarz
"pasjonujące" towarzyskie zawody tenisowa w wykonaniu naszych tenisistów z 2,3,5 setki rankingu okraszone komentarzem usypiającego Tomaszewskiego juniora. Nagle budzi się redaktor T i oznajmia widzom ,że natychmiast po tenisie nastąpi przełączenie z zawody w Calgary i faktycznie tenis się kończy przełączamy się ale wkrada się półgodzinny bloczek reklamowy. Ale pół godziny reklam mija jak z bicza strzelił i łączymy się z Kanadą ale co to już po zawodach . Nasi wystąpili a następne popisy naszych sprinterów w niedzielę. Jestem oczarowany. Brawo polsat