Dlaczego w ogóle obaj zmierzą się ze sobą? Zarówno Marcin Wrzosek, jak i Piotr Kaluski stracili na kilka dni przed galą swoich pierwotnych rywali.
Organizatorzy mieli trudny orzech do zgryzienia. Obu przedstawiono kilku potencjalnych rywali, ale finalnie stanęło na tym, że obaj zmierzą się ze sobą!
I pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie parametry. W piątek odbyła się oficjalna ceremonia ważenia. Kaluski oprócz tego, że ma ok. 30 centymetrów więcej od Wrzoska, to waży też... ponad 60 kilogramów więcej!
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce
Oficjalnie Kaluski wniósł na wagę 144,4 kg, z kolei "Polish Zombie" 82,2 kg. Właśnie w tych liczbach popularny ochroniarz "Oszusta z Tindera" widzi szanse na zwycięstwo z zawodowcem w swojej debiutanckiej walce.
- "Polish Zombie" będzie miał poważne problemy, jak już go trafię. Po prostu urwę mu łeb. Ważę 150 kilogramów, więc mam ogromną siłę. Jeden strzał i go nie ma. Tylko musi wejść - przyznał w rozmowie z kanałem RealnewsPL.
Warto również dodać, że Wrzosek zgodził się na zmianę zasad walki z MMA na K1 w dużych rękawicach.
Gala Prime Show MMA 2: Kosmos, które odbędzie się w sobotę, 9 lipca. Początek gali jest zaplanowany na godzinę 20:00. Transmisja będzie dostępna jedynie poprzez PPV lub platformę Polsat Box Go.
Zobacz także:
Norman Parke odpowiada Pawłowi Tyburskiemu. Narasta konflikt przed Prime Show MMA
Walka wieczoru Prime Show MMA 2 do jednej bramki?